"Walizki pełne luksusowychprzedmiotów w takiej cenie? Brzmi jak okazja, ale niestety to zwykłe oszustwo, które ma na celu wyłudzenie danych i pieniędzy" - napisano w komunikacie.

Oszuści podszywają się pod władze lotniska

"Oszuści podszywają się pod władze lotniska, tworząc profesjonalnie wyglądające reklamy sponsorowane. Kliknięcie w nie prowadzi do fałszywej strony, która łudząco przypomina oficjalny serwis portu lotniczego" - przekazała firma specjalizująca się w sprawach cyberbezpieczeństwa.

Reklama

Wyłudzenie danych

Eksperci ds. bezpieczeństwa tłumaczą, że strona przekierowuje do krótkiej ankiety, która zweryfikować "dostępności bagażu". "W rzeczywistości służy ona jedynie do zebrania danych osobowych, takich jak imię i nazwisko, adres e-mail czy numer telefonu" - czytamy.

Kosztowna subskrypcja

Po wypełnieniu ankiety, oszuści przechodzą do ostatniego kroku, prosząc o przekazanie danych do karty płatniczej. Ma to rzekomo służyć "weryfikacji tożsamości" albo opłaceniu kosztów przesyłki. "Prowadzi to do aktywacji płatnej subskrypcji, która cyklicznie obciąża konto użytkownika, często na wysokie sumy. Oczywiście, wymarzonej walizki nigdy nie otrzymamy" - wyjaśnia firma.