Kontrole mają przeciwdziałać ograniczeniom przez firmy i hotele swobodnego dostępu do brzegu morskiego, m.in. przez stawianie nielegalnych konstrukcji – poinformował portal Kathimerini.
Nowe prawo na plażach Grecji
Już pod koniec marca Dziennik.pl poinformował o wprowadzeniu przez Grecki rząd nowego, dość restrykcyjnego prawa dotyczącego użytkowania plaży.
Zgodnie z nowymi zasadami co najmniej 70 proc. powierzchni plaży ma być wolne od leżaków. Leżaki mają być oddalone od brzegu o co najmniej 4 metry. Na wyznaczonych plażach — o powierzchni 150 m kwadratowych lub mniejszych — ustawianie leżaków będzie całkowicie zabronione.
Nowe zasady te nie będą miały zastosowania w przypadku plaż hotelowych. Rząd zapowiedział również restrykcyjne kontrole, m.in. za pomocą dronów. Teraz w akcję zaangażowane zostały dodatkowe siły.
Do akcji ruszyła policja i skarbówka
Nowych zasad, które mają przeciwdziałać utrudnianiu swobodnego publicznego dostępu do morza, brzegu morskiego i plaży przez samowolne zajmowanie terenów i prowadzenie na nich stałej lub tymczasowej działalności czy organizowanie imprez, pilnować będą policja, prokuratura, skarbówka oraz władze lokalne.
Kontrolerzy będą sprawdzać m.in. czy działalność gospodarcza, prowadzona na zajętym obszarze, jest legalna, a w przypadku stwierdzenia braku koncesji będą karać grzywnami w wysokości nawet do 60 tys. euro.
"Karane będzie również wyrzucanie gruzu, materiałów budowlanych i wszelkiego rodzaju odpadów na publicznych przejściach do morza" – przekazał grecki portal Kathimerini.