Asp.sztab. Mirosława Piątek podkreśliła, że do lasu na grzyby lepiej nie wybierać się samotnie. - Nie oddalajmy się też od osób, z którymi wybraliśmy się na grzybobranie. Pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym - powiedziała.
Zaapelowała, by w każdym plecaku znalazł się naładowany telefon komórkowy, najlepiej z zainstalowaną aplikacją "Ratunek", a także podstawowe rzeczy - woda oraz coś do zjedzenia, polar, a także kurtka przeciwdeszczowa. Zawsze przy wyjściu dla lasu należy włożyć solidne buty. Policjantka przypomniała, że przełom lata i jesieni to czas, kiedy nocą temperatura spada dość wyraźnie.
- Będąc w lesie kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia. Można je nawet oznaczyć tak, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy. Oceńmy realnie swoje możliwości i czas, jaki zamierzamy spędzić w lesie. Jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od swoich pojazdów, stacji czy przystanków kolejowych. Nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu - poradziła Mirosława Piątek.
Rzecznik podkreśliła, że w przypadku, gdy znajomi lub bliscy zabłądzą w lesie, należy nie zwlekając zaalarmować policję. - W przypadku zaginięcia angażowani są policjanci, strażacy, a nawet leśnicy. Wykorzystywane są wszystkie możliwe środki, by jak najszybciej dotrzeć do zaginionego, w tym także pies tropiący czy policyjny śmigłowiec wyposażony w specjalistyczny sprzęt. „Niestety, pracę służbom ratunkowym często utrudnia to, że część grzybiarzy stosuje kamuflaż leśny. W sytuacji, gdy taka osoba ulegnie wypadkowi, straci przytomność lub zagubi się, jego odnalezienie będzie utrudnione. Warto zatem ubrać się w wyraziste, jaskrawe kolory, a do lasu zabrać kamizelkę odblaskową. Nocą ułatwi to służbom szybsze dotarcie do poszukiwanego - wyjaśniła.
Piątek dodała, że należy zwracać uwagę na przepisowe parkowanie pojazdów w rejonie wjazdów do lasu, by nie utrudniało ruchu i nie powodowało zagrożenia dla innych. Przed wyjściem auto należy zabezpieczyć. Najlepiej pozostawić je w widocznym miejscu, aby nie stanowiło łatwego łupu dla złodziei. Nie wolno zostawiać w nim wartościowych przedmiotów.
Marek Szafrański