Silny wiatr unieruchomił przed południem zarówno kolejkę krzesełkową w Dolinie Gąsienicowej, jak i w Dolinie Goryczkowej. Kursuje natomiast kolej główna z Kuźnic na szczyt Kasprowego Wierchu. Na Kasprowym Wierchu temperatura spadła do minus 9 st.C., a odczuwalna temperatura spotęgowana przez silny wiatr to minus 20 st.C. – podaje IMGW.

Reklama

Silne wiatry i duży opad śniegu

Również na piątek i sobotę prognozowane są w Tatrach bardzo silne wiatry i duży opad śniegu. Ze względu na dynamiczną zmienność aury w górach, operator wyciągów na Kasprowym Wierchu, czyli Polskie Koleje Linowe, rekomendują przed wybraniem się na narty sprawdzanie warunków pogodowych.

Reklama

Ponadto z uwagi na znaczne zagrożenie lawinowe tatrzańscy ratownicy apelują do narciarzy jeżdżących na Kasprowym Wierchu o pozostanie wyłącznie na przygotowanych trasach narciarskich w Kotle Gąsienicowym i Goryczkowym. Nagminnie bowiem zdarza się, że narciarze wyjeżdżają tam na sąsiednie stoki – Beskidu w Dolinie Gąsienicowej czy Pośredniego Goryczkowego w Dolinie Goryczkowej. Są to jednak miejsca narażone na lawiny śnieżne, które mogą wyzwolić sami narciarze.

Zagrożenie lawinowe

W Tatrach utrzymują się intensywne opady śniegu i wieje silny wiatr. Takie warunki powodują wzrost zagrożenia lawinowego. Ratownicy TOPR odradzają wszelkich wyjść powyżej górnej granicy lasu, w tym nawet wycieczek do Morskiego Oka oraz Doliny Pięciu Stawów Polskich.

W Tatrach obowiązuje trzeci, znaczny stopień zagrożenia lawinowego.

W związku z utrzymującymi się opadami śniegu wraz z mocnym wiatrem, sytuacja lawinowa w Tatrach nadal będzie się pogarszała. Apelujemy o zaniechanie działalności górskiej powyżej górnej granicy lasu! Odradzamy wycieczki drogą do schroniska przy Morskim Oku oraz Doliną Roztoki do Doliny Pięciu Stawów Polskich – czytamy w komunikacie TOPR.

W przypadku dużego zagrożenia lawinowego ryzykowne jest przejście, zazwyczaj bezpieczną i obleganą przez turystów, drogą do Morskiego Oka. Ten popularny szlak w kilku miejscach przecinają żleby, którymi mogą zejść duże lawiny. Pierwszy z nich - Siwarny Żleb jest przy Wodogrzmotach Mickiewicza, kolejne powyżej Włosienicy - Żleb Żandarmerii i Biały Żleb opadające z grani Opalonego Wierchu oraz przy samym schronisku nad Morskim Okiem – Marchwiczny Żleb, z którego w lutym ubiegłego roku zeszła potężna lawina.

autor: Szymon Bafia