Aoushima i Hashima, Japonia
Na początku proponujemy dwie japońskie wyspy. Raczej nie odpoczniecie tutaj w ciepłych promieniach słońca, za to będziecie mieli niepowtarzalną okazję zobaczyć prawdziwy pomnik cywilizacji przemysłowej w klimacie postapokaliptycznym i królestwo kotów. Hashima znajduje się 15 km od Nagasaki i już z daleka prezentuje się dość mrocznie – zwracają uwagę przede wszystkim zniszczone, opustoszałe budynki. Między 1887 a 1974 rokiem na wyspie wydobywano węgiel. Poza kopalniami i budynkami, gdzie żyli robotnicy i ich rodziny, nie było tu nic. Widok jest dość mroczny – pewnie dlatego Hashime ochrzczono mianem „wyspy duchów”. Turyści są wpuszczani na wyspę w małych grupach.
Z kolei na Aoushime życie kwitnie – przynajmniej to kocie, bo ludzi mieszka tu niewielu. W sennym klimacie japońskiej prowincji koty czują się świetnie, a świadomi kocich potrzeb ludzie dbają o ich zdrowie i ograniczają populacje do liczby mogącej wyżyć na niezbyt dużej wyspie. Koty są przeważnie rude lub bure. Turyści je uwielbiają, a koty uwielbiają... jedzenie. Smakołyki to prosta droga do serca tych oswojonych zwierząt.
Rugia, Niemcy
Rugia to największa wyspa wchodząca w skład terytorium Niemiec - powierzchni dorównuje Berlinowi. Kredowe skały, rosnące na 120 m razem z nizinami i pagórkami tworzą barwny, zróżnicowany krajobraz. Nie brakuje tu także zatok, półwyspów i mniejszych wysepek.
Dawniej mieszkańcy Rugii zajmowali się rybołówstwem, dzisiaj wyspa działa dzięki turystyce – także zdrowotnej. Zbawienne właściwości kredy doceniają szczególnie osoby cierpiące na nadciśnienie. Także spacer w otoczeniu malowniczej przyrody może zdziałać cuda. Półwysep Jasmund wchodzi w skład parku narodowego. Niedawno założono tu także multimedialne centrum wystawowe Königsstuhl. Zapewniamy, że takich widoków w Niemczech mało kto się spodziewa.
Berlenga,Portugalia
Grande Berlenga znajduje się w odległości kilkunastu kilometrów od Portugalii. Wyspa nie jest duża – zajmuje zaledwie 0,8 km2. W XVI wieku była zamieszkiwana przez zakon hieronimitów, którzy założyli tutaj klasztor. Zakonnicy postawili sobie za cel pomoc żeglarzom i rozbitkom. Na Berlengę niestety często przybywali nieproszeni goście, a mnichów cyklicznie nękały choroby – w końcu więc opuścili wyspę.
Materiałów z rozebranego klasztoru użyto następnie do budowy Twierdzy Jana Chrzciciela, mieszczącej się na skale. Budowla pamięta między innymi niezwykłą bitwę, w której przeciwko sobie stanęli Portugalczycy i Hiszpanie. Tych pierwszych było zaledwie 20 – oni właśnie schronili się w budowli poświęconej Janowi Chrzcicielowi, odpierając atak tysiąca pięciuset Hiszpanów. Bronili się zresztą skutecznie.
Podobnie jak inne wyspy archipelagu, Berlanga Grande nie posiada stałych mieszkańców, odwiedzają ją natomiast turyści. Bajeczne, skaliste krajobrazy, podziurawione tajemniczymi jaskiniami i twierdza budują niezwykły, magiczny klimat. Nie brakuje tu także atrakcyjnych plaż, a krystaliczna woda zachęca do nurkowania.
El Hierro, Hiszpania
Wyspy Kanaryjskie zna każdy Wśród Wysp Kanaryjskich wyróżnia się niewielkim rozmiarem i dzikością przyrody. To najmniejsza i najmłodsza wyspa z całego archipelagu. W wielu jej miejscach próżno szukać śladów cywilizacji, choć wyspę zamieszkuje 10 tysięcy osób. Przyroda El Hierro jest objęta Rezerwatem Biosfery UNESCO.
Z linii brzegowej El Hierro wyrastają groźne ostre klify, a plaże są pokryte ciemnym wulkanicznym pyłem. Wyspa doskonale nadaje się do pieszych wycieczek - wędrówkę ułatwiają świetnie oznakowane trasy.
El Hierro stawia na ekologię – w przeciwieństwie do innych wysp archipelagu, mieszkańcy dbają o zrównoważony rozwój regionu. Obecnie trwają starania, aby El Hierro stała się pierwszą na świecie wyspą wykorzystującą wyłącznie odnawialne źródła energii.
Najłatwiej tam dostać się z samolotem (lotnisko Valverde), ale można też dopłynąć promem z Teneryfy i Gran Canarii. Tanie loty na Wyspy Kanaryjskie można dostać przez cały rok – nie tylko w sezonie.
Wyspy Alandzkie, Finlandia
W skład archipelagu wchodzi 6757 małych wysp, połączonych groblami. Pomiędzy wysepkami można poruszać się także za pośrednictwem promów i tramwajów wodnych. Należy jednak pamiętać, że nie kursują zbyt często – lepiej więc zaplanować podróż z wyprzedzeniem i o odpowiedniej porze być na brzegu.
Wyspy Alandzkie są tak skandynawskie, jak to tylko możliwe. Trawniki są idealnie przystrzyżone, a wszystkie domki pomalowane identyczną czerwoną farbą. Nie jest to jednak gęsto zaludniony obszar - wyspy prawie całkowicie pustoszeją w okresie wakacyjnym, a w całym archipelagu jest tylko jeden ośrodek miejski, Maarianhamina. Zdumiewa przy tym fakt, że Alandy mają status regionu autonomicznego – posiadają własny parlament, rząd, a nawet system edukacji (kończący się wprawdzie na szkołach średnich, ale jednak). Urzędowym językiem jest szwedzki.
Wyspy polubią osoby ceniące spokój. To idealny teren do rowerowych przejażdżek – w kilka godzin przejedziecie dużą część archipelagu. Kiedy zmęczy was pedałowanie, możecie zanurzyć się w chłodnej wodzie – mimo, że wyspy otacza morze, wody są spokojne jak w jeziorze.
Sokotra, Jemen
Wyspa należąca do Republiki Jemenu od lat zdumiewa naukowców i odwiedzających ją turystów. Odpowiada za to jej niezwykła przyroda – na latami odizolowanym terytorium rozwinęła się fantastyczna flora i fauna. Na Sokotrze można się poczuć się jak na innej planecie – rosną tu setki niezwykłych roślin, między którymi przemykają endemiczne gatunki zwierząt. Wizytówką Sokotry jest Smocze Drzewo Krwi - nazwa pochodzi od czerwonego koloru żywicy, w czasach starożytnych używanej do barwników, perfum i lekarstw. Niezwykle, wręcz baśniowo prezentują się także drzewa butelkowe, porastające różowymi kwiatami, jaskrawo odcinającymi się od pustynno-skalistego krajobrazu wyspy. Sokotra to także plaże pełne białego, miękkiego piasku i turkusowa, przejrzysta woda, idealny zestaw na urlopowy relaks.
Prangli i Nassair, Estonia
Wiele wyludnionych, tajemniczych wysepek znajduje się także w Estonii. Wystarczy wspomnieć o Prangli, pełnej sosnowych lasów i kamienistych plaż. Warta uwagi jest także Nassair, dawniej wykorzystywana do celów obronnych. Wciąż można tu zobaczyć bazę marynarki wojennej Związku Radzieckiego.