Dzielnica czerwonych latarni to jedna z najpopularniejszych atrakcji w Amsterdamie - nie wszystkim to się jednak podoba. W tym m.in. władzom miasta. Te najchętniej zlikwidowałyby odbywający się tam handel. Dlatego postanowiły wprowadzić zakaz wstępu do tej części miasta - póki co tylko dla zorganizowanych wycieczek.

Reklama
Grupy będą mogły liczyć maksymalnie 20 osób. Obowiązkowe będą też formalne zezwolenia. Zasady te mają wejść w życie 1 stycznia 2020 roku.

- Uważamy, że nie jest to zbyt stosowne, aby turyści, którzy zwiedzają nasze miasto, skupiali się głównie na osobach świadczących usługi seksualne - mówi w rozmowie z CNN burmistrz Amsterdamu, Udo Kocka.

Mieszkańcy skarżą się też na zbyt dużą liczbę turystów - przez plac Oudekerksplein przewija się nawet 30 zorganizowanych wycieczek na godzinę.