Reklama
Reklama
Warszawa
Reklama

Stan wojenny w turystycznym raju. Coś grozi Polakom na urlopie w Tajlandii?

21 maja 2014, 06:30
"W związku z informacją o wprowadzeniu 20 maja br. stanu wojennego, Ministerstwo Spraw Zagranicznych ponawia swój wcześniejszy apel o zachowanie przez obywateli polskich przebywających na terytorium Tajlandii szczególnej ostrożności, w tym unikanie miejsc zgromadzeń publicznych oraz bezwzględne stosowanie się do zaleceń lokalnych władz" - komunikat takiej treści opublikował resort polskiej dyplomacji. Ostrzeżenie ma najniższą, zieloną kategorię, co oznacza, że zalecana jest zwykła ostrożność
"W związku z informacją o wprowadzeniu 20 maja br. stanu wojennego, Ministerstwo Spraw Zagranicznych ponawia swój wcześniejszy apel o zachowanie przez obywateli polskich przebywających na terytorium Tajlandii szczególnej ostrożności, w tym unikanie miejsc zgromadzeń publicznych oraz bezwzględne stosowanie się do zaleceń lokalnych władz" - komunikat takiej treści opublikował resort polskiej dyplomacji. Ostrzeżenie ma najniższą, zieloną kategorię, co oznacza, że zalecana jest zwykła ostrożność / PAP/EPA / RUNGROJ YONGRIT
Uzbrojeni żołnierze na ulicach, pojazdy opancerzone, budynki obstawione przez umundurowanych ludzi - tak wyglądają teraz ulice największych miast. Armia wprowadziła stan wojenny w Tajlandii. Czy coś może grozić turystom, którzy chętnie jeżdżą do tego azjatyckiego kraju? Polskie MSZ wydało w tej sprawie specjalny komunikat.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama