WSA podzielił moje argumenty i uznał uchwałę za bezprawną. Mam nadzieję, że ten wyrok będzie impulsem dla innych gmin, żeby przyspieszyć poprawę jakości powietrza, a samorząd woj. zmobilizuje do zaostrzenia uchwały antysmogowej - powiedział Białas PAP.

Reklama

Orzeczenie nie jest prawomocne, można je zaskarżyć do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Samorząd Szczyrku ma podjąć decyzję w tej sprawie po analizie uzasadnienia.

W świetle prawa, gminy mają prawo pobierać tzw. opłaty miejscowe od turystów (w Szczyrku jest to 2,30 zł za dobę), gdy są w stanie zapewnić korzystne właściwości klimatyczne, walory krajobrazowe oraz warunki do uprawiania turystyki. Jak przekonywał Białas, korzystne właściwości klimatyczne oznaczają także jakość powietrza zgodną z obowiązującymi normami prawnymi.

Dzisiejszy wyrok mnie cieszy i nie cieszy zarazem. Cieszy, bo sąd przyznał, że Szczyrk po prostu łamie prawo pobierając od turystów opłaty. Nie cieszy, bo potwierdza, że jakość powietrza w Polsce jest fatalna, a to oznacza, że nawet czas spędzony na narciarskim stoku może mieć zły wpływ na nasze zdrowie - wskazał Białas. W jego ocenie, pobieranie opłat w takiej sytuacji jest wręcz nieetyczne.

Do tej chwili, nie udało się uzyskać komentarza władz Szczyrku. Reprezentująca tamtejszy samorząd przed WSA mec. Kornelia Maga-Caputa powiedziała PAP, że decyzja o ewentualnym zaskarżeniu orzeczenia do NSA zapadnie po analizie pisemnego uzasadnienia piątkowego wyroku.

To kolejna tego typu sprawa, w której turyści nie zgadzają się na pobieranie od nich opłaty klimatycznej mimo złej jakości powietrza. W 2015 roku mieszkaniec Krakowa zakwestionował pobór opłat w Zakopanem - mieście, które od lat boryka się z problemem smogu. Niektóre miasta same zrezygnowały z pobierania opłat po tym, jak turyści wskazywali na złą jakość powietrza. W styczniu br. taką decyzję podjęli radni Sandomierza. Z kolei w lipcu br. WSA w Bydgoszczy orzekł, że pobieranie opłat od turystów w Toruniu jest niezgodne z prawem. W tym przypadku również chodziło o złą jakość powietrza.

Jak przekonuje Białas, pobieranie opłat w zanieczyszczonym mieście jest nie fair wobec samorządów, które zadbały o jakość powietrza i tym samym mają pełne prawo do korzystania z opłat klimatycznych. Szczyrk znajduje się w strefie, która w 2018 i 2019 roku otrzymała kategorię C w odniesieniu do substancji takich jak pył PM10, drobniejszy pył PM2.5, czy rakotwórczy benzo(a)piren. To oznacza, że w 2019 r. zostały przekroczone dopuszczalne dobowe normy stężeń. Główną przyczyną powstawania smogu w miastach takich jak Szczyrk jest emisja, czyli uwalnianie szkodliwych substancji, w procesie spalania węgla i innych paliw stałych w domowych instalacjach grzewczych.