Niemcy są trzecim rynkiem turystycznym na świecie, po Chinach, które są pierwszym i USA, które są drugim. Biorąc pod uwagę potencjał ludnościowy Chin czy USA, to per capita Niemcy wydają chyba w ogóle najwięcej na świecie na wycieczki, na urlopy - ocenił Guldon, który kieruje Zagranicznym Ośrodkiem Polskiej Organizacji Turystycznej (ZOPOT) w Berlinie.

Reklama

Według FUR (Forschungsgemeinschaft Urlaub und Reise) przeciętny wydatek Niemca na urlop powyżej pięciu dni w Polsce w roku 2021 wyniósł 701 euro. - Naprawdę mówimy o poważnym rynku, biorąc pod uwagę, że w minionym roku do Polski przyjechało około 1,9 miliona niemieckich turystów - podkreśla Guldon. "Daje to łączną kwotę wydatków urlopowych 1157,4 mln euro i to trudnym roku pandemii. Tak więc mówimy o potężnym rynku" - dodaje.

Szef berlińskiego ośrodka zwraca uwagę, że gdy wybuchła wojna, wiele niemieckich mediów mówiło, że toczy się ona w "Osteuropie", a Polska w niemieckiej optyce uchodzi za jej część, tak jak i inne kraje regionu m.in Czechy, które nie posiadają granicy z Rosją i Ukrainą. Dlatego nasza turystyka ucierpiała.

Reklama

ZOPOT w Berlinie "informował w tym okresie niemieckich turystów za pośrednictwem różnych mediów o tym, że wyjazdy do Polski są bezpiecznie. W chwili obecnej obserwujemy powrót niemieckich turystów do Polski na większą skalę, wspólnie z przedstawicielami branży opracowujemy nowe oferty na rok 2023" - mówi Guldon.

Najpopularniejszymi regionami odwiedzanymi przez naszych zachodnich sąsiadów pozostają polskie wybrzeże i Kotlina Jeleniogórska. POT chce jednak promować także Polskę wschodnią, gdzie dociera stosunkowo najmniej turystów z Niemiec.

Reklama

W ciekawej formie będzie w czwartek w Berlinie promowany Lublin. Podróżujący przez Europę kamper, promujący miasto, zatrzyma się przed siedzibą Instytutu Polskiego w centrum stolicy Niemiec. Lublin zaprezentuje się w niezwykły sposób, bo także od strony... kulinarnej. Mistrzyni kuchni Sylwia Stachyra przygotuje kilka regionalnych dań lubelskich. Będzie więc można nie tylko dowiedzieć się czegoś o ważnej polskiej metropolii i jej okolicach, ale także spróbować tradycyjnych potraw z tego regionu - zapewnia ZOPOT w Berlinie.

Z Berlina Berenika Lemańczyk