"We wtorek i w środę wszystkie wstrzymane pociągi InterRegio wrócą na tory. W sumie będzie to ok. 50 pociągów" - powiedział PAP rzecznik PR Piotr Olszewski. Dodał, że wszystkie pociągi będą kursować zgodnie z wcześniejszymi rozkładami jazdy.
Od początku maja nie kursowała część międzywojewódzkich pociągów InterRegio. PKP Polskie Linie Kolejowe nie zezwalały na ich wyjazd, ponieważ spółki nie porozumiały się co do spłaty zadłużenia Przewozów Regionalnych wobec PKP PLK. Tylko za ten rok dług wynosi ok. 100 mln zł, łącznie ze zobowiązaniami za zeszły rok wynosi ok. 240 mln zł. Przewozy Regionalne wpłaciły 7 maja na konto zarządcy infrastruktury 10 mln zł. Kilka dni później rzecznik przewoźnika Piotr Olszewski poinformował o wpłacie kolejnych 18,5 mln zł.
Zmiany w rozkładzie PR dotyczą głównie wprowadzenia nowych połączeń, dodania przystanków albo korekty godzin odjazdów i przyjazdów. "Reaktywujemy połączenie na trasach: Somonino - Kartuzy oraz Ełk - Pisz. Ponadto wprowadzamy nowe połączenia w innych regionach, a także więcej możliwości przesiadkowych w całym kraju. Pociągi Regio oraz InterRegio będą miały dodatkowe postoje" - powiedział Olszewski.
Na Mazowszu dodatkowe przystanki będzie miało 13 pociągów InterRegio kursujących codziennie między Łodzią a Warszawą.
Pasażerowie mieszkający w okolicy m.in. Tłuszcza, Wołomina i Zielonki oraz warszawskiego Rembertowa, od wtorku będą mogli korzystać z czterech pociągów jeżdżących na trasie Białystok - Warszawa. Ponadto zaplanowano nowe postoje pociągów Regio, m.in. w: Dąbrowie Górniczej Sikorce, Szaflarach, Skawie Środkowej, Solcu Wielkopolskim, Sulęcinku, Chełmku Wołowskim, Żórawinie, Imbramowicach, Zebrzydowej, Steknicy i Nowej Wsi Lęborskiej.
>>>Czytaj dalej>>>
W rozkładzie pojawią się nowe pociągi z Białegostoku do Kuźnicy Białostockiej oraz z Torunia Wschodniego do Włocławka, Kutna i Inowrocławia. Bez przesiadki będzie można dojechać: z Rybnika do Żywca, z Rzeszowa do Łupkowa, z Gniezna do Torunia i z Babiaka do Torunia. Na wielu stacjach godziny odjazdów i przyjazdów poszczególnych pociągów zostaną skorygowane pod kątem dogodnego przesiadania się, m.in. w: Gdyni (w kierunku Łeby), Sędzisławiu (w kierunku czeskiego Trutnowa), Jeleniej Górze (w kierunku Szklarskiej Poręby), Rawiczu (w kierunku Wrocławia), Raciborzu (w kierunku Wrocławia i Katowic), Zebrzydowicach (w kierunku Cieszyna), Tarnowie (w kierunku Rzeszowa), Białymstoku (w kierunku Warszawy) i Sokółce (w kierunku Kuźnicy).
Przewozy Regionalne na wakacje pozostawią część pociągów przewidzianych wcześniej tylko na rok szkolny. Latem turyści będą mogli z nich korzystać np. na trasach: Oświęcim - Wieliczka, Elbląg - Olsztyn, Olsztyn - Braniewo, Działdowo - Iława. Zgodnie z decyzją samorządu dolnośląskiego Przewozy Regionalne również latem będą obsługiwać połączenie z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby.
Rzecznik przewoźnika PKP Intercity Paweł Ney powiedział PAP, że spółka zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami odwołała 24 pociągi, a w przypadku kolejnych 20 trasy zostały skrócone. "Dotyczy to pociągów, które są nieekonomiczne i generują deficyt" - powiedział Ney.
PKP Polskie Linie Kolejowe zwróciły się na początku maja do PKP Intercity o przygotowanie listy najbardziej nierentownych pociągów do likwidacji. Przewoźnik zalega PKP PLK ok. 180 mln zł za dostęp do torów, musi więc ograniczyć liczbę pociągów.
Od wtorku odwołano m.in. pociąg TLK relacji Bydgoszcz-Chełm na odcinku Lublin-Chełm-Lublin, Katowice-Wisła Głębce, Kostrzyn-Krzyż, Lublin-Wrocław Główny, Łódź Fabryczna-Warszawa Wschodnia, a także relacji Kostrzyń-Warszawa Wschodnia na trasie Kostrzyń-Poznań Główny-Kostrzyn. W przypadku Express InterCity są to m.in. pociągi jadące na trasie: Gdynia Główna-Warszawa Zachodnia, Kołobrzeg-Warszawa Zachodnia.