Fala tropikalnych upałów dotarła do centralnej Rosji w czasie poprzedniego weekendu. W regionie moskiewskim od kilku dni termometry wskazują 32-34 stopnie C. Podczas nadchodzącego weekendu temperatura w Moskwie i okolicach wzrośnie do 36 stopni.
Jeszcze goręcej będzie w obwodach woroneskim, tambowskim i riazańskim - tam termometry pokażą nawet 37-39 stopni C. Podobna pogoda ma też być w innych rejonach europejskiej części Rosji. "Również w lipcu i sierpniu temperatura powietrza w środkowej Rosji będzie wyższa od klimatycznej normy" - ogłosił szef Centrum Hydrometeorologii FR Roman Wilfand.
Najwyraźniej pamiętając o tym, co wydarzyło się w Rosji po gorącym lecie 1917 roku, dziennik "Wriemia Nowostiej" zauważył w czwartek, że synoptycy nie ryzykują przepowiadania do czego z politycznego punktu wiedzenia może doprowadzić gorące lato 2010 roku. Ostrzegają jedynie przed konsekwencjami ekologicznymi, przede wszystkim - niebezpieczeństwem pożarów lasów.