Szwedzki minister środowiska Andreas Carlgren oraz jego polski odpowiednik Andrzej Kraszewski podkreślili, że oba kraje mają teraz szczególny wpływ na przyszłość Morza Bałtyckiego. Szwecja przewodniczy Komisji Helsińskiej HELCOM, a Polska objęła prezydencję w Radzie UE.

Reklama

Obaj ministrowie będą rozmawiać w dniach 11-12 lipca w Sopocie podczas nieformalnego spotkania ministrów ds. środowiska państw UE.

Szwedzki i polski minister piszą w artykule, że "rozmawiać będą o wyjątkowej współpracy, która rozwija się między Trójmiastem a kilkoma szwedzkimi nadmorskimi gminami, w tym Trelleborgiem". Chodzi m.in. o technologię wykorzystywania glonów z bałtyckich plaż do produkcji biogazu.

Ministrowie twierdzą, że "ważnym wyzwaniem dla regionu, z polskiej i szwedzkiej perspektywy, jest wpływ rolnictwa na Morze Bałtyckie". Uważają oni, że kluczem do rozwiązania nadmiernej produkcji obornika, który zatruwa Bałtyk, jest również produkcja biogazu. W ten sposób uzyskiwane jest także paliwo przyjazne klimatowi.