We wtorek opublikowano statystyki związane z popytem na loty do europejskich miast w nadchodzące wakacje. Jak się okazało, jest on znacznie wyższy w porównaniu do poprzednich lat.

Reklama

Firma przewiduje, że związane jest to z europejską trasą amerykańskiej wokalistki Taylor Swift, "The Eras Tour".

Sztokholm rekordzistą

Jak czytamy na portalu tvn24.pl, okazuje się, że największy wzrost popytu na loty dotyczy Sztokholmu. Do stolicy Szwecji chce się udać aż sześciokrotnie więcej osób niż w zeszłym roku.

Szczególnie gorące dni to okolice 17-19 maja, które pokrywają się z zaplanowanymi tam występami Taylor Swift.

Z kolei w Warszawie piosenkarka wystąpi na Stadionie Narodowym 1, 2 i 3 sierpnia. W okolicy tego terminu do stolicy Polski chce przylecieć aż o 339 procent więcej turystów niż rok temu. To drugi najwyższy wynik spośród europejskich krajów.

eDreams ODIGEO wskazuje, że do Edynburga w czasie koncertów Swift chce wybrać się samolotem o 176 procent więcej osób, do Liverpoolu o 133 procent więcej. Z kolei popyt na loty do Paryża wzrósł o 108 procent.

Znaczne wzrosty notują też takie miasta jak Zurych, Lyon, Mediolan, Amsterdam, Wiedeń i Madryt. W każdym z nich wystąpi amerykańska piosenkarka.

To głównie amerykańscy fani Swift

Hiszpańska firma wskazuje, że największe zapotrzebowanie na bilety lotnicze do podanych wyżej miast odnotowano głównie za oceanem. Ma to być sugestią sporego zainteresowania amerykańskich fanów wokalistki.

Reklama

Koncerty Taylor Swift mają nie tylko wymiar rozrywkowy, ale i przynoszą zyski lokalnej gospodarce. Jak oszacowało Centrum Pracy i Gospodarki w Kalifornii, sześć koncertów Swift w Los Angeles w zeszłym roku pozwoliło zarobić miastu 320 milionów dolarów.