Jak powiedziała dyrektor Centrum Tradycji i Turystyki Gór Świętokrzyskich "Osada Średniowieczna" Anna Łubek, będzie to ogromne palenisko na ziemi, wykonane zgodnie ze sztuką średniowieczną. Przygotowuje się żar, którym zasypujemy naczynia. Wszystko trwa nawet dziesięć godzin. Tyle czasu trzeba, by glina nabrała odpowiedniej twardości i odporności na pękanie - wyjaśniła.
Jak zapewniają organizatorzy, wypalane będą wszystkie naczynia przygotowane podczas warsztatów przez turystów odwiedzających Osadę Średniowieczną w Hucie Szklanej. Jak podkreśliła Łubek, zdarza się, że turyści dopytują o termin wypalania naczyń i przyjeżdżają do nas po kilku miesiącach, by odebrać te wykonane przez siebie.
Po wyjęciu z paleniska glina nabiera koloru rozżarzonych węgli, dopiero później zaczyna nabierać ciemnoszarej barwy - tłumaczą organizatorzy. - Ten kulminacyjny moment wypalania naczyń zawsze budził największe zainteresowanie turystów - powiedziała Łubek.
Naczynia są przygotowywane przez zwiedzających przez cały sezon, pod okiem instruktorów. Później są zbierane i suszone, czasem przez kilka miesięcy. Zdaniem garncarzy właśnie tyle musi odczekać glina do całkowitego wysuszenia.
Warsztaty garncarskie w "Osadzie Średniowiecznej" potrwają jeszcze do końca października, kiedy planowane jest zamknięcie sezonu.
Centrum Tradycji i Turystyki Gór Świętokrzyskich powstało pod koniec 2010 r. z inicjatywy Lokalnej Grupy Działania "Wokół Łysej Góry". - Szukaliśmy pomysłu na promocję tych terenów, ich dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego - wyjaśniła Łubek. Obecnie jest to ośrodek, w którym prezentowane są często zapomniane rzemiosła sprzed wieków. Poza warsztatami garncarskimi organizowane są także zajęcia tkackie, wikliniarskie, kulinarne i zielarskie.
Wioska została wybudowana na ponad 1,5 ha działce. Zbudowano w niej repliki chat z XII i XIV wieku. Osada stanowi bazę dla gier terenowych "Kraina Legend Świętokrzyskich".