Na mazurskich jeziorach trwa już majówka: na jeziorach pływają jachty, w portach otwarto tawerny, a w miastach i miasteczkach - bary dla turystów.

Administrator portalu mazury.info.pl Zbigniew Jatkowski powiedział PAP, że w porównaniu z poprzednim rokiem ceny wynajmu jachtów nie wzrosły. "Podrożały tylko koszty miejsc rezydenckich, o 30-40 proc. Wynika to z tego, że jachtów na Maurach jest coraz więcej i zwyczajnie nie mieszczą się w portach" - powiedział Jatkowski i dodał, że na majówkę armatorzy nie zwodowali wszystkich jachtów a jedynie te, na które mieli zamówienie.

Reklama

Jatkowski przyznał, że właściciele jachtów z roku na rok starając się o klientów ubogacają wyposażenie łodzi. Przez wiele lat hitem jachtów wypożyczanych na majówkę było centralne ogrzewanie. W tym roku nowe jachty mają prysznice. Pojawiają się też pralki, znam też przypadek zamontowania na houseboacie zmywarki - powiedział Jatkowski. Podkreślił on, że mimo, iż luksusy na jachtach zaczynają być normą, normą niestety jest też to, że ścieki z prysznica, czy umywalki na jachcie najczęściej trafiają do jezior. Opróżnianie toalet z jachtów odbywa się dość często w portach, ścieki ze zlewów czy pryszniców trafiają najczęściej do wody - powiedział Jatkowski.

Mimo, że sezon żeglarski oficjalnie rozpocznie się na Mazurach 1 maja i na ten dzień armatorzy wynajęli najwięcej łodzi, Wody Polskie w komunikacie nawigacyjnym wydanym w sobotę poinformowały o oddaniu do użytku remontowanego w ostatnim czasie kanału niegocińskiego oraz uruchomieniu systemu sygnalizacji ostrzegawczej przed niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi.

W niedzielę mamy załamanie pogody, ochłodziło się i mniej ludzi pływa. W sobotę było dużo tłoczniej - powiedział w niedzielę PAP dyżurny Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (MOPR) w Giżycku. Dodał, że MOPR odnotował akcję techniczną, poważniejszych zdarzeń na wodzie nie odnotowano.