Warunki są trudne, bo śnieg jest mokry i ciężki. W górach rano padał deszcz lub deszcz ze śniegiem. W rejonie Babiej Góry czy Hali Miziowej widoczność była ograniczona do 50 m. W niższych partiach była ona lepsza – poinformował ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR.

Reklama

Pokrywa śniegu wynosi od 30 cm w Szczyrku do 147 cm na Markowych Szczawinach.

W Beskidach zamknięty jest szlak żółty, tzw. Perć Akademików. Służy on tylko do podchodzenia na Babią Górę.

Babia Góra z III stopniem zagrożenia lawinowego

Na Babiej Górze obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego, co oznacza, że jest ono znaczne. Występuje na większości stromych stoków, głównie w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu przez wiejący bardzo silny wiatr. Są to przede wszystkim żleby, kotły i zagłębienia terenu, ale również wszystkie bardzo strome miejsca. Wyzwolenie lawiny jest możliwe nawet przy niewielkim obciążeniu dodatkowym. Mogą one zejść też samoistnie.

W masywie Pilska możliwe są zejścia małych lawin w stromych, wklęsłych formacjach terenowych znajdujących się w kopule szczytowej masywu. Głównie dotyczy to małych kociołków po północnej i południowej stronie grzbietu.

Turyści, którzy wybiorą się na wycieczkę muszą się ubrać adekwatnie do pory roku. Niezbędne są buty odpowiednie do wędrówki po górach i raki lub przynajmniej raczki. Warto zaopatrzyć się w kijki, które pomogą zachować równowagę. Należy mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek" i powerbank, a także termos z ciepłą herbatą.

GOPR w razie wypadku można wezwać pod bezpłatnym numerem telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.