Dokąd najchętniej wybieramy się zimą?
Kiedy w Europie panuje zima, żeby nacieszyć się słońcem trzeba się liczyć z dłuższą podróżą. W rankingu wzięto pod uwagę najchętniej wybierane przez Polaków kierunki na świecie. Z danych rezerwacyjnych platformy eSky.pl wynika, że między grudniem 2023 r., a lutym 2024 r. najwięcej osób wybierze się do Bangkoku. Do stolicy Tajlandii poleci 25 proc. osób, które zarezerwowały bilety na własną rękę.
Na drugim miejscu listy TOP 10, jest miejsce, które cieszy się niesłabnącą popularnością, chociaż cieplej niż u nas wcale tam nie jest. Nowy Jork zamierza odwiedzić 24 proc.osób. Trzecie miejsce zajmuje inne amerykańskie miasto. 15 proc. osób wybiera się do Miami.
Następny jest Dubaj w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (8 proc.), Kolombo na Sri Lance (6 proc.) i Maroko (5 proc.). Podróżni chętnie latają również do takich miejsc jak Abu Zabi, Tokio, Phuket w Tajlandii i Szanghaj (po 4 proc. rezerwacji).
Ile kosztują egzotyczne wakacje zimą?
Według danych platformy rezerwacyjnej, lot do Bangkoku w obie strony to wydatek rzędu 4,2 tys. zł za osobę. To cena, którą trzeba zapłacić, by znaleźć się w miejscu, które gwarantuje słońce w środku zimy i temperaturę powyżej 30 stopni Celsjusza. Zupełnie inne atrakcje oferuje w tym czasie Nowy Jork. Cena przelotu jest w tym przypadku niższa - w przedziale od 2,7 do 2,9 tys. zł od pasażera w obie strony. Na Florydę i z powrotem można zaś dolecieć za około 3,3 tys. od osoby.
Bilety do Dubaju kosztują natomiast mniej więcej 2,7 tys. zł, a na Sri Lankę 3,6 tys. za osobę. Dużo tańsza jest podróż samolotem do Agadiru w Maroku - trzeba za nią zapłacić łącznie około 750 zł. Do Abu Zabi w tę i z powrotem dolecimy za 1,2 tys. zł. Phuket w Tajlandii i Szanghaj w Chinach to wydatek od 4,3 do 4,6 tys. zł. Najdroższa jest Japonia – za same bilety lotnicze do Tokio zapłacimy nawet 5 tys. zł.
Jeśli daleka podróż, to na dłużej
Najdłuższe są zwykle podróże do Nowego Jorku. Polscy turyści wybierają się tam nawet na 22 dni. Do Bangkoku na 19 dni. Udający się do Phuket, chętnie spędzają w Tajlandii nawet 17 dni. Pobyt w Miami trwa około 15 dni, na Sri Lance 2 tygodnie. Na krócej Polacy lecą do Tokio i Szanghaju (około 10 dni). Agadir (Maroko), Abu Zabi i Dubaj to miejsca, w których turyści chcą spędzić około 9 dni.
Na cenę biletów wpływ ma to, z jakim wyprzedzeniem je rezerwujemy. Między innymi dlatego podróżni bukują miejsca w samolocie do odległych krajów na długo przed wyjazdem. Najwcześniej do Bangkoku – średnio 152 dni wcześniej. Do Tokio około 142 dni przed datą wylotu, do Kolombo ze 128-dniowym wyprzedzeniem, do Phuket – 116 dni wcześniej, do Miami – 115 dni, do Dubaju - 95 dni, do Nowego Jorku – 85 dni, do Abu Zabi – 59 dni, do Agadiru – 53 dni, a do Szanghaju – 43 dni.