Zachowanie turystyki, niezgodne z wszelkimi przepisami obowiązującymi na terenie pozostałości starożytnego miasta, uwieczniła na zdjęciu inna obecna tam osoba. Wybryk ten wywołał falę oburzenia i zarazem mobilizację, by ustalić tożsamość jego sprawczyni. Karabinierzy wszczęli postępowanie w tej sprawie. Dysponują nie tylko fotografią, ale także nagraniami z kamer monitoringu.
To zachowanie godne pożałowania i niecywilizowane - oceniła dyrekcja, na wniosek której trwa dochodzenie. Podkreśliła, że podejmie wszelkie starania, by egzekwować pełne poszanowanie dziedzictwa archeologicznego Pompejów i chronić je przed "nadużyciami".
Dyrekcja parku przypomina, że na całym terenie wykopalisk znajdują się ostrzeżenia dla zwiedzających, że nie można wspinać się na ruiny ani o nie opierać.