Chodzi o brytyjskie rozwiązania, które przewidują, że każda próba wyjazdu za granicę z Anglii bez uzasadnionego powodu, jak praca, nauka czy ważne sprawy rodzinne, zagrożona będzie karą w wysokości 5 tys. funtów.
Wyjazd turystyczny "głęboko ryzykowny"
W tej chwili nie rozmawiamy, ani nie dyskutujemy o takim rozwiązaniu, ale ono absolutnie nie jest wykluczone. Wszystko zależy od sytuacji epidemicznej - powiedział Niedzielski podczas konferencji z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. Straż Graniczna i sanepid, jeśli chodzi o osoby wjeżdżające do Polski pilnują skierowania na kwarantannę, o ile odbywa się to transportem zbiorowym, chyba że dotyczy to południowej granicy, bo przypominam, że tam też obowiązują ograniczenia związane z przejazdem transportem własnym - dodał.
Według Niedzielskiego, wyjazd turystyczny jest "głęboko ryzykowny". Uważam, że jest to też w pewnym sensie niestosowne wobec tej części społeczeństwa, która bierze się na siebie ciężar walki z Covidem - powiedział, apelując o "postawę solidarności i fair play".