Jak zaznaczył ratownik dyżurny, "na wysokości połonin leży kilka centymetrów śniegu". W bieszczadzkich dolinach termometry pokazują dwa-trzy stopnie mrozu. W górnych partiach gór odczuwalna temperatura powietrza jest niższa - zauważył Krechlik.
"Panuje już jesienno-zimowa pogoda"
Przypomniał, że "panuje już jesienno-zimowa pogoda". W związku z tym, idąc w góry należy zabrać ze sobą m.in. odpowiednią odzież i obuwie, a także termos z ciepłymi napojami. Nie należy zapominać o czapkach i rękawiczkach – mówił Krechlik.
Wycieczki - podkreślił - "należy rozpoczynać wcześniej". Zabierajmy z sobą także latarkę oraz naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek" – dodał. W Bieszczadach jest niewielki ruch turystyczny.
Autor: Alfred Kyc