Warunki turystyczne są trudne. W sobotę rano niebo było zachmurzone. Temperatura wynosiła od -3 st. na Markowych Szczawinach do 1 st. pod Baranią Góra. Powyżej 900 m n.p.m. zalega mokry śnieg. Maksymalnie jest go do 10 cm na Hali Miziowej. Jest bezwietrznie. W niektórych rejonach ograniczona jest widoczność. Na Klimczoku nie przekracza 50 m- oznajmił ratownik dyżurny ze stacji GOPR w Szczyrku Jacek Wojtaś.
Wybierając się w góry należy dobrze się przygotować - zabrać ze sobą ciepłą herbatę w termosie, nieprzemakalną kurtkę i odpowiednie obuwie, a także kijki, które ułatwiają utrzymanie równowagi. Turyści, którzy wybiorą się na wycieczkę, powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek". Należy pamiętać, że szybko zapada zmrok.
Ruszył ośrodek narciarski
W sobotę w Beskidach ruszył pierwszy ośrodek narciarski. Tradycyjnie jest nim Biały Krzyż w Szczyrku. Na stoku na przełęczy Salmopolskiej leży ok. 20 cm śniegu. W Beskidach kursują: kolej linowo-terenowa na Żar w Międzybrodziu Żywieckim, gondole na Halę Skrzyczeńską oraz kanapy na Czantorię w Ustroniu.
Do końca listopada występują utrudnienia na niektórych szlakach turystycznych. W rejonie niebieskiego szlaku na przełęczy Przegibek oraz na czerwonym ze Straconki do Porąbki od Groniczek do Przełęczy u Panienki prowadzone są prace związane z pozyskaniem drewna. W rejonie Babiej Góry zamknięty jest szlak czerwony na odcinku od Polany Krowiarki do Sokolicy. Dojście do Sokolicy możliwe jest przez Górny Płaj (szlak niebieski) i Perć Przyrodników (szlak zielony).
W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.
Autor: Marek Szafrański