Wypadek polskiego taternika zgłosili świadkowie zdarzenia telefonując do centrali TOPR w Zakopanem. Polscy ratownicy przekazali zgłoszenie swoim kolegom ze Słowacji.
Wypadek
37-latek po ok. 50-metrowym upadku ze Sławkowskiej Grani w kierunku Doliny Staroleśnej doznał licznych urazów głowy, klatki piersiowej i kończyn. Po przybyciu na miejsce ratowników Horskiej Służby poszkodowany był przytomny.
Ratownicy na miejscu udzieli 37-latkowi pierwszej pomocy medycznej, a następnie wciągnęli na pokład śmigłowca i przetransportowali do Starego Smokowca, skąd dalej karetką trafił do szpitala w Popradzie.
autor: Szymon Bafia