Tam, pod ziemią, żyje cały świat - śpiewał w piosence "Underground" Tom Waits. Nie wiadomo, czy wokalista miał na myśli akurat londyńskie metro, zwane Underground, potocznie The Tube, jednak oddał specyfikę i nastrój najstarszej kolejki podziemnej świata. Co ciekawe, jedynie nieco mniej niż połowa tras metra faktycznie znajduje się pod ziemią.

Reklama

Tłok na londyńskich jezdniach dokuczał coraz bardziej i uniemożliwiał sprawne poruszanie się po mieście. Budowę metra rozpoczęto w 1854 roku, a pierwsza całkowicie podziemna linia została otwarta 10 stycznia 1863.

Początkowo podróżni korzystali z usług kilku, niezależnych od siebie, sieci - musieli w związku z dysponować kilkoma, różnymi biletami. Każdą linię obsługiwała bowiem inna firma - do końca XIX wieku było ich sześć. Zarządzające liniami spółki nie współpracowały ze sobą nawzajem, a między stacjami nie było podziemnych połączeń.

Przydomek "Tuba", jakiego szybko zaczęto używać na określenie metra, wziął się od okrągłego kształtu tuneli, którymi kursowały pociągi. W 1921 roku zastosowano w nim nowoczesne rozwiązania - elektrycznie otwierane drzwi do wagonów (do tego momentu pasażerowie otwierali je ręcznie; do dziś w ten sposób funkcjonuje metro paryskie). W 1928 roku na stacjach pojawiły się pierwsze automaty biletowe a na początku lat 30. zainstalowano w wagonach uchwyty, tzw. "rączki", dla stojących pasażerów.

Reklama

Podziemne kanały, przejścia i tunele stanowiły atrakcyjną lokalizację do umieszczania akcji licznych filmów i powieści. Londyńskie metro przyciągało uwagę artystów. Do najsłynniejszych obrazów, których akcja rozgrywa się również w tunelach metra należą "Man Hunt" Fritza Langa, "Train of Events" Sidneya Cole'a a ostatnio "Skyfall", najnowsza opowieść o przygodach agenta Jamesa Bonda. Mroczne tunele stanowiły naturalną scenografię dla filmów sensacyjnych i pościgów. Chętnie z takich atrakcji korzystali twórcy "czarnych" filmów. W metrze teledyski kręcili tacy muzycy jak Madonna oraz grupy Oasis i Prodigy.

Także pisarze chętnie "schodzili do podziemia", jak Aldous Huxley w swojej powieści "Kontrapunkt", Agata Christie w "Mężczyźnie w brązowym garniturze" czy Dan Brown w swoim bestsellerowym "Kodzie Leonarda Da Vinci".

Od 1908 roku metro służy także jako przestrzeń wystawiennicza sztuki. Wówczas Frank Pick zarządził konkurs plakatów, popularyzujących rozbudowującą się sieć metra. Poza słynnym znakiem "Underground", przygotowano także mapkę linii, opracowaną przez Harry'ego Becka. Zafascynowany londyńskim metrem był także amerykański fotograf Man Ray. Za architektoniczny wystrój stacji w stylu art-deco, wykonany w latach 30., odpowiada Charles Holden.

Reklama

Dziś londyńskie metro jest jednym z najnowocześniejszych. Na większości stacji można swobodnie połączyć się z internetem. Samo logo kolejki jest rozpoznawanym na świecie znakiem popkulturowym. Często pojawia się na t-shirtach, służy jako wzór pod logo zespołów muzycznych. Czerwone koło z niebieską obwódką, przecięte napisem "Underground", po raz pierwszy pojawiło się w 1908 roku. W związku z rocznicą 150-lecia istnienia, zarząd metra ogłosił konkurs projektów graficznych związanych z historią kolejki. Zgłosiło się 100 grafików.

W ciągu lat istnienia metro zrosło się ze stolicą Anglii. Jest traktowane jako jeden z ważniejszych symboli miasta. Wciąż się rozrasta - zakończenie jego najnowszych planów rozbudowy oszacowano na 2021 rok.