Ruch bez kwarantanny będzie wznawiany w sposób „stopniowy i uporządkowany” – napisano w komunikacie biura. Do tej pory osoby wjeżdżające do Chin kontynentalnych z Hongkongu poddawane były obowiązkowej izolacji.
Szef administracji Hongkongu John Lee powiedział dziennikarzom, że początkowo liczba osób przekraczających granicę w obu kierunkach będzie ograniczona do 60 tys. dziennie. Przejście przez granicę lądową będzie wymagało wcześniejszej rezerwacji.
Tłumy Hongkończyków udawały się do klinik, by zaszczepić się przeciwko koronawirusowi w związku z obawami, że po otwarciu granicy może dojść do gwałtownego wzrostu liczby infekcji oraz zapotrzebowania na zachodnie szczepionki mRNA, które nie są dostępne w Chinach kontynentalnych – podała agencja Reutera.
Chińskie władze ogłosiły wcześniej, że 8 stycznia kraj zacznie otwierać się na świat po blisko trzech latach restrykcyjnej polityki „zero covid”. Zniesiony będzie obowiązek kwarantanny w wyznaczonych przez rząd ośrodkach, a uzyskanie wiz biznesowych, studenckich, pracowniczych czy rodzinnych ma być łatwiejsze.
Granice Chin były praktycznie zamknięte dla większości cudzoziemców od marca 2020 roku, co władze uzasadniały koniecznością ochrony przed przywleczonymi przypadkami Covid-19. Obcokrajowcy, którym zezwolono na wjazd oraz wracający do kraju Chińczycy musieli przechodzić na własny koszt kwarantannę, która w niektórych okresach trwała dwa tygodnie, a nawet 28 dni.
Pekin nagle zrezygnował w grudniu z polityki „zero covid” i zniósł niemal wszystkie środki zapobiegania infekcjom, w tym lockdowny, masowe testy i obowiązkową kwarantannę zakażonych. Obecnie wariant koronawirusa Omikron szerzy się w kraju na szeroką skalę praktycznie bez żadnej kontroli, a rzeczywiste rozmiary kryzysu nie są znane.