Praktyka Trivago została podana do sądu przez australijską Komisję do spraw Konkurencji i Ochrony Konsumenta (Australian Competition and Consumer Commission, ACCC). Poszło o wprowadzanie klientów w błąd – popularna wyszukiwarka miała "na stronie w pierwszej kolejności wyświetlane były oferty hoteli, które płaciły najwyższą cenę za kliknięcie (cost per click – koszt za kliknięcie w reklamę)", podaje Rp.pl. Kiedy? Między grudnia 2013 roku do kwietnia 2018 roku.
Rozprawa w tej sprawie odbędzie się 14 grudnia w Melbourne.
Tymczasem już teraz "Trivago przyznał, że wyświetlał przekreślone ceny obok oferty prezentowanej na pierwszej pozycji, niekiedy pokazywana była też informacja o wielkości przeceny wyrażona procentowo. Portal wprowadził już informację, że kolejność prezentacji hoteli wynika z wynagrodzenia płaconego przez serwis rezerwacyjny".