- Ze statystyk dotyczących rezerwacji, dokonanych do końca listopada wynika, że najpopularniejszym kierunkiem na grudniowe wyjazdy jest Egipt. To nic zaskakującego bo pogoda tam jak w Polsce latem, nowością jest natomiast druga pozycja Turcji – mówi dziennik.pl Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce Travelplanet.pl. I od razu dodaje: – Wyjazdy w grudniu do tego kraju przypominają luksusowe wypady do spa w Polsce. Rezerwowane są przede wszystkim hotele pięciogwiazdkowe z wyżywieniem all inclusive. Pogoda nie sprzyja morskim kąpielom, średnie temperatury powietrza oscylują wokół 16 stopni Celsjusza. Ale jest słonecznie a luksusowe hotele dysponują świetnymi basenami i centrami odnowy.
Grudzień to też sezon dla egzotyki, zauważa Klaudyna Fudala, rzecznik Wakacje.pl: – Numerem 1 jest Dominikana, kierunek obsługiwany czarterem. To też pewniak na wypoczynek pod względem pogody i jakości bazy hotelowej. – Przykładowo na Kubie nie znajdziemy hoteli w tak wysokim standardzie i z taką ofertą all inclusive, w tym rodzinnych – uzupełnia.
Ceny
Grudzień to też miesiąc, w którym można zwiedzać świat za niewielkie pieniądze. I tak np. tydzień na Malcie lub w Maroko to koszt 600 zł ("Hotele w tym wypadku nie są najwyższej klasy, trzeba również doliczyć wyżywienie"). - Ale już za mniej niż 1000 zł można polecieć na tydzień all inclusive np. do Turcji, i to do hotelu 5* lub do Egiptu (hotel 4*) – dodaje ekspert Travelplanet.pl.
Za około 1,5 tys. zł możemy wybierać między Cyprem (1 454 zł), Tunezją ( 1 531 zł) czy np. Wyspami Kanaryjskimi (1,5-1,6 tys. zł).
Jeśli z kolei na wyjazd nie chcemy wydać więcej niż 3 tys. na osobę, a na dodatek wybrać się w egzotyczną podróż, lista możliwości jest już dłuższa. Radosław Damasiewicz: - Tydzień w Emiratach Arabskich, gdzie w grudniu średnie temperatury to ok. 28 st. C, można spędzić już za 1700 zł (hotel 4*, śniadania) a w wersji all inclusive – za 2,6 tys. zł. Tyle samo kosztują grudniowe wakacje w 4* hotelu z wyżywieniem Al na Wyspach Zielonego Przylądka, zaś wypoczynek w hotelu 5* w Omanie – 3 tys. zł.
Dla porównania wypoczynek w grudniu w Tajlandii to wydatek 3,7 tys. zł, a na Dominikanie - 4,2 tys. zł.
Malta 3* bez wyżywienia - 600 zł
Maroko 3* BB - 600 zł
Najtańsze AI
a href="https://www.dziennik.pl/tagi/tunezja" title="Tunezja">Tunezja 3* 900 zł - 4* 950 zł
Egipt 4* - 900 zł
Turcja 4* - 970 zł
Najtańsze w kombinacji 5* AI
Turcja – od 1000 zł
Egipt – od 1200 zł
Najtańsze:
Emiraty – 4* BB – od 1700 zł
Wyspy Ziel Przylądka 4* RO - od 2300 zł; AI od 2600 zł
Gambia 3* BB – 2300 zł
Tajlandia 4* BB – 2800 zł
Oman 5* AI – 3000 zł
Najtańsze AI
Emiraty 4* - 2600 zł
WZP 4* - 2600 zł
Oman 5* - 3000 zł
Tajlandia 4* - 3700
Najtańsze 5*AI
Oman - 3000 zł
Emiraty - 3250 zł
WZP - 3600
Dominikana - 4200 zł
Od wielu sezonów ulubionym miesiącem na narciarskie wypady polskich turystów jest właśnie grudzień, zapewnia Jarosław Kałucki, ekspert Travelplanet. Apartamenty bez karnetu i wyżywienia to koszt 500-700 zł za tydzień w tak renomowanych ośrodkach jak Val di Fassa (przy Sella rondzie, jednej z najpopularniejszych narciarskich karuzel na świecie), Skiwelt Wilder Kaiser Brixental (gdzie na narciarzy czeka blisko 300 km nartostrad, a komu tego zbyt mało, jeszcze dodatkowe 170 km w sąsiednim Kitzbuehel). Za 550-700 zł możemy wynająć apartamenty w szwajcarskim Savognin czy bajecznie położonych Czterech Dolinach w okolicach Sionu (450 km tras plus lodowiec Mont Fort) lub równie urokliwym francuskim Alpe d’Huez z najdłuższą na świecie czarną nartostradą (16 km) schodzącą z lodowca Sarenne.
Wabikiem na grudniowe wyjazdy narciarskie jest karnet w cenie pobytu. A jeśli do takiej opcji włączymy jeszcze wyżywienie, to już za 1,3-1,4 tys. zł od osoby możemy szusować we włoskiej Paganelli (tu trenuje amerykańska reprezentacja narciarska), Bormio, znanym z alpejskiego Pucharu Świata czy szczególnie ulubionych przez polskich narciarzy Val di Sole i Passo Tonale.
Ktoś, kto chce w miarę korzystnie cenowo pojeździć na nartach w Szwajcarii, powinien zwrócić uwagę na okazyjne oferty Davos (340 km tras) lub Laax. 2,7-2,8 tys. zł za pobyt w hotelu z karnetem i wyżywieniem to dobra okazja za możliwość szusowania w tych ekskluzywnych ośrodkach. W wysokim sezonie ceny są tam znacznie wyższe.
Słowacja – Strbskie Pleso - 420 zł tydzień, Jasna - Chopok - 700 zł
Włochy - Folgaria Lavarone 480 zł, Livigno, Val di Fassa (Sella Ronda) - 750 zł
Austria - Skiwel Wider Kaiser Brixental – 500 zł
Szwajcaria - Savognin - 550 zł, 4 Doliny (Nendaz, Verbier, Veysonnaz, Thyon) - 700 zł
Francja - Orcieres, Chamrousse, Alpe d’Huez - 600 zł, Trzy Doliny, Bramy Słońca - 900 zł
Czechy - 550 zł
Andora - 1000 zł
Karnet w cenie
Francja - Charmousse RO – 750 zł, Les 2 Alpes - 1100 zł
Włochy - Folgaria – Lavarone RO 1100 zł, Livigno, Bormio, Val di Sole RO - 1200 zł
Austria - Embach – 1200 zł, Kossen 1400 zł
Karnet plus dwa posiłki
Austria Embach - 3* 1300 zł, Kaunertal 3* - 1600 zł
Włochy - Paganella 3* 1300 zł, Bormio (St. Caterina) 3* - 1400 zł, Val di Sole, Passo tonale 3* - 1450 zł
Czechy - Szpindlerowy Młyn 3* - 1600 zł
Szwajcaria - Davos – Klosters 3* - 2700 zł, Laax - 2850 zł