Rzecznik LOTu wyjaśnił, że po starcie z Warszawy w kokpicie samolotu pokazał się komunikat wskazujący na jakiś błąd; po konsultacji z obsługą naziemną podjęto decyzję o powrocie do Warszawy. Po godz. 9.20 samolot wylądował na Lotnisku Chopina. W ciągu maksymalnie dwóch godzin, po przepakowaniu bagaży do innej maszyny, lot do Cancun będzie kontynuowany – przekazał Moczulski. Do Cancun leci ok. 250 pasażerów

Reklama

Usterki nie można było usunąć w Meksyku

Rzecznik LOT przekazał, że usterki technicznej samolotu nie można by usunąć w Cancun (Meksyk), bo nie ma tam mechanika obsługującego Dreamlinery. Dlatego samolot musiał wylądować w Warszawie.