Jak ubrać się w góry jesienią?

Przed nami listopad, a wraz z nim jesień pełną parą. Na upalne dni nie możemy już liczyć, choć wciąż może być słonecznie. Jeśli wybierasz się w góry, musisz przygotować się na każdą pogodę, zarówno przyjemne słońce, jak i opady deszczu, a nawet śniegu.

Jak ubrać się jesienią w góry? Przede wszystkim warstwowo. Zaleca się zamiast jednej grubej warstwy, nałożyć 3 cieńsze. "Ubranie na cebulkę" zapobiegnie zarówno przegrzaniu, jak i wychłodzeniu. Pierwszą warstwą powinna być bielizna termoakywna, drugą – ubrania docieplające, takie jak ocieplane spodnie czy polary, wierzchnią zaś – kurtka chroniąca przed opadami i wiatrem.

Reklama

W góry "na cebulkę"

Bielizna termoaktywna powinna przylegać do ciała. Późną jesienią warto zdecydować się na górę z długim rękawem i na przykład legginsy. Taka warstwa wewnętrzna świetnie odprowadza wodę, dzięki czemu podczas męczących wędrówek jesteśmy mniej narażeni na wychłodzenie i przeziębienie przez pot.

Reklama

Następnie ubieramy coś, czym się docieplimy. Tutaj świetnie sprawdzi się polar czy softshell, które w cieplejsze dni mogą z powodzeniem stanowić warstwę wierzchnią. Natomiast ostatnią warstwą jest kurtka, która ochroni nas przed deszczem, śniegiem i wiatrem. Dzięki trzem warstwom poczujesz się komfortowo, będzie Ci ciepło, ale wciąż lekko, dzięki czemu wędrówka będzie przyjemniejsza.

Dobrymi dodatkami na jesień w górach będą jeszcze: komin chroniący szyję, czapka oraz rękawiczki. Te ostatnie są o tyle ważne, że przy niższych temperaturach często chowamy ręce do kieszeni – natomiast podczas górskiej wędrówki może być to niebezpieczne.

Jakie buty w góry jesienią?

Bardzo ważne jest odpowiednio dopasowane, dobre obuwie trekkingowe. Buty nie mogą obcierać, powinny chronić stopy i kostki, być wodoodporne i mieć grubą podeszwę, a jednocześnie być na tyle lekkie, by chodzenie po górach nie było utrudnione.

W takie buty warto zainwestować, przydadzą się bowiem na długie lata. Ponadto na jesienne wyprawy warto dokupić do nich stuptuty, czyli ochraniacze na buty i nogi (zazwyczaj długości do kolan), które dzięki swojej wodoodporności chronią przed dostaniem się błota, wody czy śniegu do butów, a także przed przemoczeniem nogawek spodni.

Co jesienią spakować do plecaka?

Warto wspomnieć również o niezbędniku do plecaka. Jesienią w górach pogoda jest bardzo zmienna, aby więc uchronić się przed ulewami, warto spakować przeciwdeszczową kieszonkową pelerynę. Zajmuje ona mało miejsca, a nierzadko okazuje się wybawieniem w czasie obfitych opadów.

W przypadku chłodniejszych temperatur, warto mieć przy sobie termos z ciepłym napojem – rozgrzewająca herbata czy kawa może być prawdziwą ulgą, jeśli się wychłodzimy. Przydadzą się także przekąski.

Ponadto należy zapakować apteczkę, latarkę (najlepiej z kompletem dodatkowych baterii) oraz powerbank. Jesienią szybko robi się ciemno, jeśli więc zdarzy się tak, że nie zdążysz przejść całego szlaku przed zmrokiem, latarka jest niezbędna. Warto też mieć stale włączony telefon, by móc się skontaktować na przykład ze służbami ratunkowymi.