Polacy pokochali Albanię nie tylko za widoki i klimat, ale również za... ceny. To jedno z najtańszych miejsc na wakacyjnej mapie Europy. Porządny posiłek można tam zjeść już za 5 euro (ok. 20 zł), a nocleg dla całej rodziny to koszt rzędu 25 euro (ok. 100 zł) za dobę.

Takie warunki sprawiają, że coraz więcej rodzin decyduje się na urlop właśnie tam. W dodatku Albania oferuje wiele możliwości aktywnego wypoczynku – od spacerów górskimi szlakami po wyprawy do urokliwych zatok i nadmorskich miasteczek.

W tym kraju mają nas za skąpych. Polacy nie mają tam dobrej opinii

Choć rosnąca liczba polskich turystów cieszy branżę turystyczną, nie wszyscy są zadowoleni z ich wakacyjnych zwyczajów. Z relacji lokalnych mediów wynika, że Polacy należą do najbardziej oszczędnych nacji.

Reklama

Fatos Cerenishti, właściciel dwóch hoteli, w rozmowie z albańskim serwisem monitor.al przyznał, że Polacy niemal zawsze wybierają opcję all inclusive i rzadko wydają dodatkowe pieniądze.

Reklama

Nie proszą o nic, czego nie ma w pakiecie, nawet o jednego drinka więcej – powiedział, komentując popularność opcji all inclusive wśród Polaków.

Albańczycy wolą turystów z Niemiec. Polacy na końcu rankingu

Z danych Eurostatu za 2023 rok wynika, że przeciętny polski turysta wydaje dziennie około 52 euro, co plasuje nas niemal na końcu europejskiego rankingu. Mniej wydają jedynie Grecy (48 euro). Niemcy zostawiają średnio ponad 120 euro dziennie, a mieszkańcy Luksemburga aż 183 euro.

Nic więc dziwnego, że część albańskich przedsiębiorców zaczyna coraz głośniej mówić o potrzebie przyciągania bardziej "dochodowych" turystów. Branża turystyczna apeluje o większą uwagę dla turystów z Niemiec, którzy – choć mniej liczni – generują wyższe przychody.