Cały projekt odbudowy zamku miał wynosić 16 mln złotych. Gmina otrzymała już na projekt "Rewitalizacja zamku, podgrodzia, grodu i twierdzy Lanckorona" 6,3 mln zł dotacji celowej z rezerwy budżetu państwa oraz 1 mln zł z MKiDN. Prace renowacyjne postępują, jednak okazuje się, że koszty wzrastają, a praca wydłuża się, bo odkrywane są co raz to nowe elementy konstrukcji.
- Tak było przy północnej ścianie. Przy odkrywce pojawiły się mury wzniesione jeszcze przez Zebrzydowskich. To jest zabytek, gdzie się nie zacznie, tam można się spodziewać kolejnych odkryć - powiedział PAP wójt gminy Lanckorona Tadeusz Łopata.
- Odkryto między innymi sklepienie piwnic, historyczne tynki wraz z monochromiami, kamienne detale architektoniczne, fragmenty posadzki ceglanej oraz posadzki kamienne. Wszystkie detale zostały zabezpieczone. Prace są wykonywane pod nadzorem dyplomowanego konserwatora zabytków i archeologa - mówił o postępie prac.
Gmina złożyła kolejny wniosek o dofinansowanie do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Nie ma jeszcze rozstrzygnięcia w tej sprawie - poinformował wójt.
Szczypta lanckorońskiej historii
W XIV w. Lanckorona otrzymała prawa miejskie od Kazimierza Wielkiego. Choć było to jedno z ważniejszych miast w regionie, ponoć król nadał jej prawa miejskie, bo… lubił polować w tych okolicach! I miał blisko na Wawel, gdzie rezydował. Wzniesiono wtedy, na pozostałościach drewnianego grodu, zamek. Miał on strzec drogi ze Śląska do stolicy w Krakowie. Znajdował się na górze zwanej Lanckorońską Górą (545 m n.p.m.). Władysław Jagiełło uczynił w 1410 r. Lanckoronę siedzibą starostwa.
Zamek należał do m.in. do rodu Lanckorońskich, Zebrzydowskich i Czartoryskich i Wielopolskich. W XVIII w. zamek zajęli konfederaci barscy i umocnili fortecę, przy pomocy francuskich inżynierów. Zamek nieznacznie ucierpiał w konflikcie konfederatów z atakującym ich wojskami rosyjskimi. Jednak nie został zdobyty.
Upadek zamku związany jest z zajęciem go w 1772 roku przez Austriaków (władze Galicji) i uczynieniem z niego więzienia. A następnie wysadzeniem w powietrze.
Lanckorona prawa miejskie zachowała do 1934 roku. Dziś jest to malownicza wieś, słynąca ze swoich drewnianych domów z XIX w. Do dziś zachowało się ich niestety tylko 8. 79 domów spłonęło w 1869 r…, gdy mieszkańcy podpalili stodołę na plebanii, bo nie podobał im się nowy proboszcz.
Lanckorona położona jest w dolinie rzeki Skawinki i na zboczach Lanckorońskiej Góry.Z czasów świetności zachował się rynek oraz unikatowy, układ urbanistyczny z XIV/XV w. To właśnie z rynku, ulicą Św. Jana, idąc za kościołem, dojdziemy na zamek. Początkowo droga jest asfaltowa, a potem jest nieutwardzona i bardziej stroma.
Odbudowa zamku w Lanckoronie. Co zrekonstruowano?
W 1884 roku zaczęto rozbiórkę zamku. Do momentu, kiedy zaczęto renowację, czyli latem ubiegłego roku, zachowały się fundamenty dwóch wież, pozostałości muru obronnego i zarys fosy. Pierwotnie warownia miała kształt prostokąta i dwie czworoboczne narożne wieże. Dziedziniec zamykał budynek mieszkalny. Konfederaci w narożach dobudowali bastiony, most zwodzony oraz zewnętrzne fortyfikacje ziemne z fortem.
Obecnie zrekonstruowano już mury, baszty i odbudowano most.
Warto dodać, że szczyt i zachodnie stoki Góry Lanckorońskiej, na której wznosi się zamek, są objęte wpisem na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Ponieważ jest to miejsce związane z największym w Polsce zespołem kalwaryjnym, czyli Kalwarią Zebrzydowską. Pętla turystyczna między Kalwarią Zebrzydowską a Lanckoroną wynosi ok. 6 km.
Kiedy będzie można zwiedzać zamek?
Prace przebiegają błyskawicznie, jak na tak duży obiekt. Zwłaszcza że był w bardzo złym stanie. Władze Lanckorony planują otwarcie zamku wiosną tego roku. Od marca mają ruszyć rezerwacje dla grup zorganizowanych. W późniejszych miesiącach będzie możliwe także zwiedzanie indywidualne. Może warto rozważyć to miejsce jako cel majowej wycieczki?