Zamek w Stobnicy
Budowa zamku w Stobnicy rozpoczęła się w 2015 r., a trzy lata później sprawa wywołała poruszenie w mediach. Ówczesny minister środowiska zlecił wówczas przeprowadzenie kontroli procesu wydania decyzji dotyczących inwestycji. Sprawą zajęła się również prokuratura.
Za budowę zamku w Stobnicy odpowiada poznańska spółka D.J.T., która jest kontrolowana przez synów Pawła N.: Dymitra i Tymoteusza.
Inwestycja jest realizowana na obszarze Puszczy Noteckiej, stanowiącego obszar Natura 2000, czyli szczególnie chronionej przestrzeni przyrodniczej.
"Oblężenie w Stobnicy". Ceny biletów
Podczas majówki organizatorzy przygotowują się na przybycie turystów. "Przenieś się w czasy rycerskie podczas niezapomnianego wydarzenia – Oblężenia w Stobnicy!" – podano na stronie internetowej stobnica.com.
Jak czytamy w planie wydarzenia zamieszczonym na oficjalnej stronie zamku, w dniach 1-3 maja 2024 r. w zamku organizowana jest majówka od godz. 10 do godz. 18. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.
"Oblężenie Stobnicy" z kolei odbędzie się 11 i 12 maja. Właściciele zapowiadają m.in. przymierzanie zbroi rycerskiej, wystawę machin oblężniczych, średniowieczny plac zabaw czy przejście ścieżką edukacyjną wokół zamku.
Aby wziąć udział w wydarzeniu, należy kupić bilet. Ceny biletów normalnych wahają się od 60 do 85 zł, a ulgowych od 50 do 65 zł.
Kontrowersje w związku z budową
Początkowo w Stobnicy miał powstać hotel, jednak później inwestor zmienił zdanie i zdecydował się postawić budynek mieszkalny. Miało się w nim znaleźć m.in. 100 apartamentów, basen, siłownia i sala teatralna. Tak podała stacja RMF FM, która dotarła do dokumentów złożonych w gminie.
W lipcu 2020 r. zostało zatrzymanych siedem osób: urzędników i przedstawicieli firmy budującej zamek. Poznańska prokuratura twierdziła, że pozwolenie na budowę zostało wydane pomimo niezgodności projektu budowlanego z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, z przepisami techniczno-budowlanymi, a także pomimo braku wymaganych prawem budowlanym opinii, uzgodnień, pozwoleń i sprawdzeń.
Rok później Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego unieważnił pozwolenie na budowę obiektu. Decyzję tę uchylił później Wojewódzki Sąd Administracyjny. Na co z kolei prokuratura złożyła zażalenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ta sprawa nie doczekała się jeszcze zakończenia.
Główną kontrowersję wywołał fakt, że obszar Natura 2000 ma na celu ochronę unikalnych siedlisk przyrodniczych orazzamieszkujących je gatunków. Budowa ogromnego obiektu może mieć poważne, negatywne konsekwencje dla środowiska naturalnego.