Hiszpania pod wieloma względami jest "naj…". Tutaj są najpiękniejsze plaże i najwięcej producentów niezwykle rzadkiej przyprawy. Ciekawostek o Hiszpanii, niezwykłych i momentami szokujących, jest zdecydowanie więcej.

Reklama

Ciekawostki o Hiszpanii

Ciekawe jest już samo pochodzenie nazwy kraju. Nazwa Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza… "Ziemię Królików". Tereny te odkryli Fenicjanie, których uwagę zwróciła ogromna liczba występujących tu królików. Obszar nazwali zatem "tierra abundante en conejos", czyli "ziemia bogata w króliki".

Hiszpania jest jednym z naprawdę nielicznych państw, którego hymn nie ma słów. Kiedyś miał, nawet dwa razy. Po raz pierwszy za panowania króla Alfonsa XIII, a następnie za dyktatury Francisco Franco. Słowa napisane przez faszystowskiego poetę José Maríę Pemána zostały zniesione po powrocie do demokracji.

Reklama

Hiszpanie sprowadzili do Europy m.in. ziemniaki, tytoń, pomidory, kakao i kukurydzę, zawdzięczamy im także wynalezieniemopa i beretu. Z Hiszpanii pochodzą także kultowe lizaki chupa-chups, których nazwa oznacza po prostu "ssać".

Narodowe sporty Hiszpanii to piłka nożna i corrida, czyli walka byków. Corrida ma rzecz jasna wielu przeciwników i dziś już mało kto powiedziałby, że to "sport". W 2011 r. zakaz organizacji walk byków wprowadziła Katalonia.

Łączna długość wybrzeża Hiszpanii to aż 7905 km. Jak podliczył National Geographic, taki dystans odpowiada podróży z Madrytu do Moskwy i to w dwie strony.

Łączna długość wybrzeża Hiszpanii to aż 7905 km / Shutterstock

Hiszpanie mają zazwyczaj dwa nazwiska. Pierwsze jest nazwiskiem ojca, drugie panieńskim nazwiskiem matki. Sprawa komplikuje się z kolejnymi pokoleniami i małżeństwami. Kobieta może sobie również dodać przedrostek de ("z") i nazwisko męża po swoim imieniu. Dlatego też pełne imię i nazwisko słynnego malarza Pabla Picassa brzmiało: Pablo Diego José Francisco de Paula Juan Nepomuceno María de los Remedios Cipriano de la Santísima Trinidad Ruiz y Picasso.

Hiszpanie to bardzo… wyluzowany naród. Sjesta, czyli kilkugodzinna przerwa w pracy, jest tam niemalże jako narodową tradycją, a do ulubionych i najczęściej używanych słów należą mañana (jutro) i tranquilo (spokojnie).

Hiszpańskie naj…

Hiszpania to sam "top of the top". To najczęściej odwiedzany kraj na świecie. Co prawda, w niektórych latach przegrywała na tym polu z Francją, ale np. pandemią koronawirusa kraj ten odwiedzało rocznie ponad 120 mln turystów.

Hiszpania ma najlepsze plaże na świecie. WKsiędze Rekordów Guinnessa z 2021 r. spisano aż 621 plaż oznaczonych Błękitną Flagą, co oznacza, że spełniają one surowe kryteria organizacji non-profit Foundation for Environmental Education. Obejmują one m.in.kwestiebezpieczeństwa, jakości, świadczonych usługach, czystości i edukacji ekologicznej.

Kadyks w regionie Andaluzja to najstarsze europejskie miasto. Szacuje się, że zostało założone 80 lat po wojnie trojańskiej.

W Hiszpanii znajdziecie więcej barów, restauracji i klubów niż w jakimkolwiek innym europejskim kraju. W Hiszpanii znajduje się także najstarsza restauracja na świecie. Według Księgi Rekordów Guinnessa jest nią Restaurante Botín (dawniej Casa Botín i Sobrino de Botín) w Madrycie. Jej podwoje otwarto w 1725 r., a wciąż znajduje się w niej oryginalny piec opalany drewnem.

Hiszpania była najpotężniejszym imperium na świecie. Terytoria, które były jej koloniami obejmowały m.in. amerykańską Florydę, Holandię, Peru, Filipiny, Gwineę Równikową, dzisiejszy Ekwador, Panamę, Wenezuelę czy Kolumbię.

Hiszpania może się poszczycić aż 50 miejscami i zabytkami wpisanymi na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, co daje jej czwarte miejsce na liście krajów z największą liczbą obiektów UNESCO. Na pierwszym miejscu znajdują się Włochy.

Bazylika Sagrada Familia w Barcelonie jest w budowie od ponad 140 lat / Shutterstock

Jeden z najsłynniejszych jest w budowie od ponad 140 lat, co również jest ewenementem na skalę światową. Budowa słynnej bazyliki Sagrada Família w Barcelonie rozpoczęła się w 1882 r. i wciąż nie jest ukończona. Jej projektant, Antoni Gaudí, twierdził, że "klientowi", przez którego rozumiał Boga, się nie spieszy.

Hiszpania jest także największym producentem oliwy z oliwek na świecie oraz jednym z największych producentów bardzo rzadkiej i bardzo drogiego przyprawy szafranu.

Uliczna bitwa na pomidory

Choć Hiszpania to kraj europejski i katolicki, to wiele świątecznych obyczajów może nas zaskoczyć. W Wigilię Hiszpanie dzielą się turróniem, czyli odmianą nugatu składającego się m.in. z orzechów, migdałów i miodu. Świąteczny stół ugina się pod ciężarem mięs i owoców morza.

Prezentów nie przynosi święty Mikołaj, ale trzej mędrcy, Kacper, Melchior i Baltazar, i to dopiero w swoje święto Trzech Króli. W Kraju Basków rolę św. Mikołaja odgrywa górnik El Olentzero, a w Katalonii Caga Tió.

W Sylwestra koniecznie trzeba zjeść 12 winogron, po jednej przy każdym z dwunastu uderzeń o północy. Grona mają symbolizować kolejne miesiące nadchodzącego rodu, a przesąd mówi, że będą one kolejno takie, na jakie winogrono trafiliśmy – słodkie lub gorzkie.

Wielkim świętem w Hiszpanii jest festiwal La Tomatina, obchodzony corocznie w miejscowości Buñol w prowincji Walencja. Znany jest z tego, że uczestnicy obchodów obrzucają się pomidorami. Podczas takiej warzywnej bitwy "ginie" co najmniej kilkadziesiąt ton pomidorów.

Uliczna bitwa na pomidory podczas festiwalu La Tomatina w miejscowości Buñol / Shutterstock

Tego lepiej w Hiszpanii nie mówić. Możesz… zagwizdać

Hiszpański jest drugim najszybszym językiem na świecie (po japońskim). Hiszpanie wymawiają średnio 7,82 sylaby na sekundę. Jest też Hiszpanów czwartym najczęściej używanym językiem na świecie, posługuje się nim blisko 560 mln ludzi. Językiem urzędowym jest hiszpański, zwany kastylijskim, ale niektóre wspólnoty autonomiczne mają swoje odrębne języki urzędowe. Katalonia kataloński, Kraj Basków i część Nawarry język baskijski, a Galicja język galicyjski.

Na tym nie koniec językowego zamieszania. Pewnych słów, choć są nam dobrze znane i nie budzą żadnych złych skojarzeń, lepiej w Hiszpanii nie wypowiadać. Przekonali się już o tym, chociażby producenci samochodów. Dla przykładu, Mitsubishi pajero w Hiszpanii występuje jako montero. Dlaczego? Bo jego nazwa Hiszpanom mogła się kojarzyć ze słowem… "onanista".

Widok na Peniscola, Walencja, Hiszpania / Shutterstock

W Hiszpanii można za się to porozumiewać… gwiżdżąc. Nie, nie jest to żart. Język gwizdów (Silbo gomero lub el silbo od hiszp. silbar "gwizdać:) był używany przez mieszkańców wyspy Gomera wchodzących w skład Wysp Kanaryjskich do porozumiewania się na duże odległości w trudno dostępnych dolinach górskich. Jest "gwizdaną" formą lokalnego dialektu, w którym brzmienie słów jest naśladowane za pomocą wydawania dźwięków o różnej wysokości. W 2009 r. język gwizdów został wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Ot, kolejne "hiszpańskie naj…".