W ostatnim czasie na Babiej Górze pojawiły się fladry. Mają one za zadanie zwracać uwagę turystów, by trzymali się wytyczonych szlaków oraz chronić przed wydeptywaniem przestrzenie znajdujące się w ich otoczeniu, na których są wyjątkowo cenne siedliska i gatunki – powiedział Mażul w rozmowie z PAP.
Stanisław Szafraniec z Babiogórskiego Parku Narodowego poinformował, że tam, gdzie pojawiły się fladry, występują m.in. bardzo rzadkie na Babiej Górze zespoły situ skucina i kostrzewy niskiej, wierzby zielnej oraz kosmatki brunatnej. - Te trzy zespoły roślinne są objęte międzynarodowym programem Natura 2000 w ramach dyrektywy "siedliskowej" UE – podał.
W otoczeniu szlaków znajdują się też siedliska psiar wysokogórskich. - W zespołach tych rośnie wiele gatunków prawnie chronionych: wroniec widlasty, widlicz alpejski, sasanka alpejska, zawilec narcyzowy, rojnik górski. Interesującymi gatunkami są rozchodnik alpejski i rogownica alpejska – dodał Szafraniec.
Jak podkreślił, siedliska te i gatunki zajmują mały areał, zaś regeneracja po intensywnym wydeptywaniu jest bardzo powolna. - Wszystkie niewielkie roślinki wzrastają w trudnych górskich warunkach. Uszanujmy ich wysiłek życiowy. Łany muraw nietknięte naszymi butami, stanowią dla oka turysty miły widok, który powinien trwać jak najdłużej – zaznaczył Stanisław Szafraniec.
Babiogórski Park Narodowy powstał w 1954 r. i obejmuje cały okolice najwyższej góry Beskidów - Babiej Góry (1725 m npm). W 1977 r. teren ten uznany został przez UNESCO za światowy rezerwat biosfery. Góra przyciąga rzesze turystów.
Autor: Marek Szafrański