- W tym przypadku skończyło się to o tyle dobrze, że GOPR w porę zareagował – powiedział Grzegorz Tarczewski, ratownik GOPR.
Siedmioro "śmiałków" próbowało wejść na szczyt Śnieżki w bardzo skąpych strojach. Panowie w samych spodenkach, panie w bikini. Chroniły ich tylko buty górskie. To zdecydowanie za mało na odczuwalną temperaturę rzędu -15 stopni Celsjusza, jaka panowała tamtego dnia. Ratownicy GOPR musieli pomóc turystom, u których stwierdzono objawy hipotermii.
Reklama
Reklama
Reklama