Wielkanoc, jedno z najważniejszych świąt w kalendarzu chrześcijańskim, wciąż przepełnione jest zwyczajami i tradycjami, które korzeniami sięgają do czasów pogańskich. Wielkanoc to także czas, kiedy chwile zadumy i refleksji nad tajemnicą Zmartwychwstania mieszają się z czasem szalonej i niczym niepohamowanej zabawy.
Wielkanoc. Niezłe jaja z jajkami
Stukanie się jajkami to jeden z najpowszechniej występujących obyczajów wielkanocnych. Polega na uderzeniu pisanek czubkami lub bokami. Zabawa, w której wygrywa ten, którego jajko przetrwa najdłużej w całości, znana jest m.in. w Niemczech, Austrii i Holandii. Także w niektórych regionach Włoch dzieci grają w Punta e Cul, grę podobną do stukania się jajkami.
Równie popularne jest poszukiwanie ukrytych przez wielkanocnego zajączka "jajek". Najczęściej czekoladowych lub innych słodyczy, lub po prostu prezentów. Kto ma taką możliwość, na poszukiwania rusza do lasu lub przydomowego ogródka. Namiastką tego obyczaju jest ukrywanie niespodzianek po prostu w domu.
Jednym z najbardziej znanych obyczajów wielkanocnych w Wielkiej Brytanii jest konkurs Egg Rolling, czyli wyścigi w turlaniu jajek. W tym przypadku zabawa polega na tym, żeby jak najszybciej doturlać jajko z górki do mety, na dodatek z nietknięta skorupką.
Nie można oczywiście zapomnieć o niemal powszechnej tradycji zdobienia jajek. Pisanki, jak się je zwyczajowo nazywa, znane były już w czasach cesarstwa rzymskiego. O tym obyczaju wspominają o nim Owidiusz czy Pliniusz Młodszy. W zależności od techniki zdobienia, wielkanocne jajka w Polsce noszą nazwy: drapanki, kraszanki, oklejanki, nalepianki lub ażurki.
Wielkanocny stół. "Małpa wielkanocna" i baranina z rożna
Nienaruszalne pozostają także obyczaje kulinarne. W Hiszpanii na wielkanocnym stole króluje… "małpa wielkanocna", czyli po prostu ciasto drożdżowe nadziane jajkiem. Popularną potrawą jest także torrijas, czyli słodkie danie z chleba, dorsza w pomidorach oraz szpinaku z ciecierzycą.
W krajach anglosaskich popularne są Hot Cross Buns, małe drożdżówki z przyprawą korzenną, nadziewane porzeczkami lub rodzynkami, ozdobione znakiem krzyża.
We Włoszech na wielkanocnym stole najważniejsza jest Colomba (wł. gołębica). Tradycyjna, puszysta babka, nadziewana bakaliami, migdałami i czekoladą w kształcie gołębicy. Tradycja wypiekania babki, dziś najczęściej kupowanej po prostu w sklepach, sięga aż VI wieku. We Włoszech na wielkanocnym stole nie może też zabraknąć jajek i jagnięciny z rozmarynem, czosnkiem i młodymi ziemniakami .
"Mięsną" Wielkanoc mają również Grecy. W niedzielę rozpalają różna, na których piecze się baraninę. Tradycyjną wielkanocną zupą jest mageiritsa z jegnięcych podrobów, wątróbki, posiekanej cebuli i dużej ilości koperku. Niezwykle popularny i charakterystycznych w Grecji, a także na Krecie jest słodki chlebTsoureki. Charakterystyczny zapach nadają mu m.in. mielone pestki dzikiej wiśni. Chlebek splata się w grube warkocze i smaruje jajkiem dla uzyskania połysku. Tradycyjne wielkanocne słodycze to koulourakia, czyli maślane ciasteczka o bogatym aromacie cytryny, wanilii oraz kalitsounia, kreteńskie placki serowe na słodko.
Biczowanie za swoje i cudze grzechy
Po takich ucztach dobrze jest rozprostować kości. Włosi, którzy Wielkanoc najczęściej spędzają w gronie przyjaciół i na łonie natury, wybierają się na pikniki lub jednodniowe wycieczki nad morze. W Niemczech i krajach anglosaskich popularne są pokojowe marsze znane jako Ostermärsche.
Najbardziej widowisko i największe są jednak liczne procesje, które odbywają się podczas Wielkanocy w Hiszpanii. Podczas tzw. Cofradías członkowie bractw ubrani w charakterystyczne historyczne stroje w odpowiadających zrzeszeniu barwach, niosą ogromne platformy z figurami Matki Boskiej, Chrystusa lub z przedstawieniami scen pasyjnych. W Hiszpanii Wielkanoc jest obchodzona wyjątkowo hucznie i tłumnie, nierzadko w dość kontrowersyjny sposób. Chyba na całym świecie znane jest samobiczowania męczenników, które odbywa sięm.in.w La Roja. Podczas widowiska tzw. pokutnicy idą w białych szatach, bez obuwia, ciągnąc za sobą ciężkie, metalowe łańcuchy, z własnej woli biczując się, by zadośćuczynić za swoje lub cudze grzechy.
Oberwać od kogoś innego można za to w Czechach. Tak, jak u nas biega się z wiadrem wody w Lany Poniedziałek, tak młodzi Czesi biegają za dziewczętami z pomlazkami. Witkami splecionymi w warkocze z wierzbowych gałązek, którymi smagają te niewiasty, do których pałają uczuciem. Jeśli i one czują miętę do chłopaka, oblewają go wodą.
Z kolei Wielkanoc w Szwecji przypominać może nieco… Halloween. Tradycyjnym obyczajem jest tutaj Påskkäringar. W Wielką Sobotę na ulice miast wychodzą dziewczynki przebrane za "wielkanocne wiedźmy". Z pomalowanymi twarzami, w kostiumach i z miotłą u boku chodzą od domu do domu, prosząc o pisanki i słodkości.