Choć wiele śladów i zabytków przeszłości udało się zachować, to jednak Izrael, nękany przez dwa milenia niejedną zawieruchą, zmienił się nie do poznania. Jak wyglądała Ziemia Święta w czasach Zbawiciela?

Wiecznie zielone dęby i gaje oliwne

Dość wierny obraz, odtworzony na podstawie Biblii, a także zapisków ówczesnych historyków, przedstawił magazyn National Geographic. Przede wszystkim zwrócono uwagę na położenie geograficzne Galilei, zewsząd otoczonej przez wrogów. Od północy przez region fenicki, któryczasem dostał się pod wpływy Hellenów, ziemie Aramu-Damaszku, czyli późniejszej Syriu, a na wschodzie przez Amman i Moab, czyli tereny dzisiejszej Jordanii. Niewykluczone, że to właśnie stąd wzięła się jej nazwa "ha-galil", które jest skrótem hebrajskiego galil ha-goyim, "krąg ludów".

Reklama

Tamtejsze góry porastały pistacje i dęby, a w niższych partiach — szarańczyny i mastykowce. W suchszych rejonach występowały gęste skupiska styraków. Spotkać było można także zagajniki jałowców i libańskich cedrów. Południowe tereny wypełnione były gajami oliwnymi.

Reklama

Bardziej wiejska, niż miejska

Wedle przekazów żydowskiego historyka Józefa Flawiusza, w Galilei istniało ok. 200 miasteczek i wiosek. Archeolodzy oszacowali na podstawie tych informacji, że tereny te musiało zamieszkiwać od 150 tys. do 250 tys. osób.

Jerozolima, stare miasto / ShutterStock

Z wykopalisk, w tym m.in. odnalezionych fragmentów ceramiki wynika, że w miasta widoczne były silne wpływy hellenistyczne, natomiast niewielkie wioski, do jakich zaliczał się m.in. Nazaret, zachowały lokalną kulturę żydowską.

Galilea ustrzegła się także modernizacji wprowadzanych przez króla Heroda, który szczególnie upodobał sobie wznoszenie pełnych przepychu budowli w stylu grecko-rzymskim.