Wysoka inflacja i rosnące ceny sprawiają, że wakacje w Polsce mogą kosztować tyle, co w niektórych krajach Europy. Dane Eurostatu wskazują gdzie najlepiej się wybrać jeśli zależy nam w dużej mierze na aspekcie finansowym.

Reklama

Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie

Ceny w Polsce doganiają bowiem średnią europejską. W 2023 roku ceny hoteli i restauracji wynosiły u nas 84,2 proc. średniej w Unii. Ceny w Polsce rosły bowiem w drugim najszybszym tempie w Europie – zaraz po Węgrach. Z danych Eurostatu wynika też, że na 37 badanych krajów europejskich w 2023 roku 13 było tańszych od Polski. Kierunków na udany i tani wypoczynek jest więc niemało!

Reklama

Urlop w Macedonii

Z wyliczeń businessinsider.com.pl wynika, że ceny restauracji i hoteli w Macedonii Północnej są najniższe na kontynencie. Nie przekraczają bowiem połowy średniej unijnej, a względem cen polskich były w 2023 roku niższe aż o 43,7 proc.! Choć w tym roku ceny zdążyły dość gwałtownie tam wzrosnąć (o 7,5 proc.) wciąż jest to stosunkowo atrakcyjny cenowo kraj.

Jak wylicza businessinsider.com.pl, wyjazd na tydzień rodziny z dwójką dzieci 6-letnich z wylotem z Katowic do nowoczesnego, czterogwiazdkowego hotelu nad Jeziorem Ochrydzkim, z opcją All Inclusive kosztuje niecałe 2200 zł osobę.

Ceny w Turcji

Według danych Eurostatu, za rozrywkę w postaci np. biletów do muzeów, parków rozrywki czy parków wodnych, najmniej zapłacimy w Turcji. To właśnie w tym kraju ceny rekreacji i kultury są średnio o 29,3 proc. niższe niż w Polsce. Jak wyglądają pozostałe ceny w tym kraju? Przykładowo w Alanyi w 2023 roku bilet na autobus miejski kosztował w przeliczeniu na polską walutę 1,84 zł, wypożyczenie roweru – 3,50 za cały dzień, gałka lodów 3,50 zł, a sok ze świeżo wyciskanych pomarańczy przy plaży – 11 zł. Cena za kebab rollo w centrum miasta wynosiła po przeliczeniu 8 zł, a bilet wstępu do muzeum – 7 zł.

Albania

Do Albanii przyjeżdżają turyści z całej Europy. Odwiedzają tu nie tylko urocze miasteczka i niezwykłą gościnność mieszkańców, ale także… przystępne ceny. Tygodniowy pobyt w Albanii w okresie wakacyjnym w opcji All inclusive wynosi od 2,5 tys. zł wzwyż. Jeśli chcemy podróżować samodzielnie to za dobę w hotelu 4-gwiazdkowym zapłacimy od 200 do 600 zł za osobę, w hostelu cena za pokój dwuosobowy wynosi ok. 150-200 zł za dobę, a w apartamencie na wybrzeżu - od 250 zł. Koszt wynajmu całego domku waha się od 200 do 500 zł. Także ceny w restauracjach, gdy oddalimy się nieco od wybrzeża, nie są relatywnie wysokie. Po przeliczeniu na polską walutę za danie typu fast-food zapłacimy ok 13-23 zł, za danie główne w restauracji – od ok. 34 do 50 zł, a za kawę w kawiarni - 4-8 zł.

Na przeciwnym biegunie - wśród najdroższych krajów turystycznych - znalazły się Szwajcaria oraz Norwegia. W Szwajcarii ceny są o 140 proc. wyższe, a w Norwegii o 113 proc. wyższe niż w Polsce.