Turystów aresztowano za spożywanie posiłków i picie napojów w miejscach publicznych w ciągu dnia w czasie ramadanu. Tymczasem na Zanzibar, który jest zamieszkany głównie przez muzułmanów, zasady islamu stosuje się nie tylko wobec mieszkańców, ale i przyjezdnych.
Turyści aresztowani za złamanie zasady
Zgodnie z zasadami islamu w okresie ramadanu muzułmaninie powstrzymują się od jedzenia, picia oraz palenia tytoniu. Podróżnicy aresztowani przez policję w regionie Mjini Magharibi na Zanzibarze nie zastosowali się do tej zasady.
Komendant miejscowej policji Abubakar Khamis Ally poinformował "The Citizen", że turyści pozostaną na komisariacie do czasu zakończenia dochodzenia, po czym staną przed sądem.
Komendant podkreślił, że podobny los spotka każdego, kogo funkcjonariusze przyłapią na spożywaniu posiłków i piciu napojów w miejscu publicznym od zmierzchu do świtu podczas świętego dla muzułmanów ramadanu, czyli miesiąca postu.
Biuro podróży też ukarali
Kara spotkała nawet buro podróży. Jak informuje "The Citizen", Komisja Turystyki Zanzibaru nałożyła na biuro podróży Organisant Francophone Tours and Travel grzywnę w wysokości 500 dolarów za umożliwienie turystom konsumpcji w miejscach publicznych.
W komunikacie podkreślono, jak ważne jest poszanowanie zwyczajów i tradycji Zanzibaru, dla "promowania dobrych stosunków z okolicznymi społecznościami".