Mazury poza sezonem – dlaczego warto?

Wypoczynek nad jeziorami przynosi skojarzenie z latem, jednak Mazury jesienią oferują również dużo atrakcji. Przede wszystkim przyjechanie tutaj w październiku czy listopadzie jest jednoznaczne z uniknięciem tłumów oraz w dużej mierze łączy się z niższymi cenami. Nawet jeśli pogoda nie dopisze, jest ogrom możliwości zwiedzania obiektów, korzystania z zabiegów SPA czy próbowania potraw w lokalnych restauracjach.

Ponadto jesień to idealna pora na grzybobranie, a lasów na Mazurach nie brakuje. Możesz przemierzać kilometry w poszukiwaniu grzybów i cieszyć się ich urodzajem. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że Kraina Tysiąca Jezior to raj dla grzybiarzy.

Reklama

A jeśli nie grzyby, to może na ryby? Każdy, kto posiada kartę wędkarską, może przyjechać na Mazury jesienią, by powędkować. W tym przypadku również odpowiednich do tego miejsc jest wyjątkowo dużo. Jezioro Kisajno, Roś czy Bełdan to tylko niektóre z nich.

Jesień na Mazurach to także przepiękne krajobrazy. Lasy pokryte kolorami i lekko zamglone jeziora tworzą scenerię jak z bajki.

Reklama

Co zwiedzić na Mazurach jesienią?

A kiedy wyprawy na grzyby i wędkowanie ci się znudzą, warto wybrać się do mazurskich atrakcji. Przedstawiamy trzy propozycje.

Różowe Sanktuarium Maryjne w Świętej Lipce

Okazałe różowe barokowe sanktuarium prowadzone przez jezuitów, zachwyca zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Położone jest 6 kilometrów od Reszla oraz ok. 70 kilometrów od Olsztyna. Jego początki sięgają XIV wieku, a konsekrowane zostało w 1693 roku.

Kościół ten nazywany jest Perłą Baroku. To niezwykły zabytek późnego baroku w Polsce. Jego wnętrze jest pełne przepychu, złota, figur, z okazałymi ołtarzami, organami, freskami czy kunsztownym tabernakulum. Zdecydowanie warto przyjechać do Świętej Lipki i przyjrzeć się temu wszystkiemu z bliska.

Poza sezonem miejsce to jest otwarte od godziny 9.30 do 18.00 w listopadzie i od 9.30 do 15.30 od grudnia do marca.

Twierdza Boyen w Giżycku

Ta niecodzienna fortyfikacja wybudowana na planie sześcioboku, z góry wyglądająca jak gwiazda, była powstawała od 1843 do 1855 roku. Nazwa twierdzy wzięła się od nazwiska jednego z generałów, zwolennika i inicjatora budowy. Powierzchnia tego miejsca wynosi niemal 100 hektarów.

W listopadzie otwarta jest od godziny 8.00 do 15.00, a bilet zwykły poza sezonem letnim kosztuje 12 złotych.

Była kwatera wojenna Hitlera

Miłośnicy historii odwiedzający Mazury, muszą zobaczyć Wilczy Szaniec, który niegdyś był kwaterą wojenną Hitlera. Jest to miejsce pełne bunkrów i schronów, które otaczają jeziora i bagna. To stąd dowodził Adolf Hitler, przebywając tam niemal przez 800 dni. W 1944 roku miał tu miejsce zamach na jego życie. Dzisiaj miejsce to jest podzielone na dwie strefy: pierwsza to teren, gdzie mieszkał Hitler i jego świta, druga – gdzie można udać się samodzielnie, nie jest tam dostępne zorganizowane zwiedzanie.

Od listopada zwykły bilet wstępu kosztuje 20 złotych. Zapłacisz także za parking – jeśli przyjeżdżasz na miejsce samochodem osobowym, opłata wynosi 15 złotych. Miejsce to można zwiedzać z przewodnikiem, dostępne są również przewodniki audio.