Nietypowy incydent na lotnisku w Nowej Zelandii. Pracownicy przecierali oczy ze zdziwienia

Na lotnisku w Nowej Zelandii, w momencie, gdy pilot przygotowywał się do startu, na pasie startowym zauważył pisklę pingwina małego. Pracownicy rzucili się na pomoc zwierzęciu.

Na lotnisku w Wellington, na pasie startowym znaleziono pingwina małego. Lotnisko Wellington podzieliło się tą historią w mediach społecznościowych, informując, że ptaka uratowano i zabrano do pobliskiego zoo, aby wyzdrowiał. Lotnisko zostało również zabezpieczone przed pingwinami, aby uniknąć podobnych incydentów w przyszłości.

Reklama

Pingwin trafił do zoo

Podczas akcji ratunkowej, czujniki na pasie startowym zarejestrowały temperaturę 50 stopni. Po przetransportowaniu do zoo, ptak otrzymał specjalną, wysokokaloryczną dietę, aby ułatwić mu przyrost masy ciała. Zachęcano go również do pływania w basenach ze słoną wodą, aby przygotować go do ponownego wprowadzenia na wolność - informuje zoo w mediach społecznościowych.

Aktywiści klimatyczni zablokowali pas startowy na lotnisku w Madrycie. Interweniowała Gwardia Cywilna

Zobacz również

Pisklę zostało znalezione w styczniu br., a przed kilkoma dniami, zoo poinformowało, że pingwin został wypuszczony na wolność, na popularnej plaży surfingowej Lyall Bay w południowym Wellington.