Ryanair należy do najpopularniejszych wśród polskich turystów tanich linii lotniczych. Niestety, w nadchodzące wakacje będzie mniej okazji, by skorzystać z usług irlandzkiego przewoźnika.

W wakacje mniej lotów z Polski

Ryanair zdecydował się ograniczyć na wakacje loty z Polski na aż 20 trasach. Najbardziej ucierpią na tym pasażerowie, którzy planowali odprawić się z lotniska w Modlinie. Nie najlepiej zapowiada się także sytuacja, jeśli chodzi o loty z Gdańska i Wrocławia.

Reklama

W tym przypadku również dojdzie do skasowania jednego z kilku lotów w tygodniu. Pełną listę zmian opublikował przygotował portal pasazer.com, ale jak donoszą media, nie jest ona zamknięta. Niewykluczone, że Ryanair jeszcze przed wakacjami skasuje kolejne loty. Wszystko przez jeden problem, z którym boryka się niejedna linia lotnicza.

Reklama

Lista skasowanych lotów

Gdańsk-Bergamo — brak lotów w poniedziałki i czwartki

Gdańsk-Zadar — środy

Gdańsk-Billund — wtorki i soboty

Gdańsk-Arhus — soboty

Gdańsk-Goteborg — piątki

Gdańsk-Leeds — poniedziałki

Gdańsk-Hamburg — soboty

Gdańsk-Burgas — wtorki

Gdańsk-Kraków — czwartki i niedziele

Gdańsk-Malaga — środy

Gdańsk-Paryż — piątki

Gdańsk-Edynburg — wtorki, piątki, niedziele

Kraków-Alicante — w październiku 1 lot mniej w tygodniu

Poznań-Girona — zmniejszona rotacja

Wrocław-Girona — zmniejszona rotacja

Modlin-Saloniki — zmniejszona rotacja

Modlin-Faro — wszystkie loty anulowane

Szczecin-Londyn — mniej lotów w maju i czerwcu

Rzeszów-Londyn — mniej lotów w maju i czerwcu

Wszystko przez niego

Winnym takiego zamieszania, przynajmniej pośrednio, jest Boeing. Firma znajduje się obecnie w nie lada kłopotach z powodu problemów technicznych, jakie występują w ich samolotach. To z kolei przekłada się na problemy linii lotniczych. Jak donosi serwis geekweek.interia.pl, Boeing miał podpisane umowy, zgodnie z którymi Ryanair miał otrzymać do końca czerwca 50 nowych samolotów. Już w marcu wiadomo, że nie da się dostarczyć deklarowanej liczby maszyn.

Wedle szacunków ekspertów, może chodzić co najwyżej o 40 nowych samolotów, ale i to nie jest pewne. Wszystko zależy od tego, jak szybko producentowi uda się przezwyciężyć problemy na swoim własnym podwórku.