Greckie służby, w tym Obrona Cywilna, apelują do mieszkańców Santorini oraz turystów przebywających na wyspie, by ściśle stosowali się do zaleceń. W rejonie Cyklad doszło do wstrząsów sejsmicznych. Te zalecenia zamieszcza też polska ambasada w Atenach.
Ostrzeżenie i zalecenia
"W ostatnich dniach między greckimi wyspami Santorini i Amorgos odnotowywana jest wzmożona aktywność sejsmiczna; zarejestrowano kilkaset wstrząsów, w tym wiele z nich o magnitudzie ponad 4" - ostrzegła w poniedziałek ambasada RP w Grecji. Zalecono śledzenie informacji na temat sytuacji sejsmicznej.
W ostatnim komunikacie stwierdzono, że aktywność sejsmiczna w rejonie Kaldery spada. Zaleca się jednak m.in. unikania dużych zgromadzeń w zamkniętych przestrzeniach, przebywania w portach Amudi i Starym Porcie Fira. Należy też mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy i power bank oraz zaopatrzyć się w wodę w butelkach.
Gdzie szukać informacji?
Ambasada podała, że informacje na temat sytuacji sejsmicznej można uzyskać, dzwoniąc na grecki numer alarmowy 112 lub w mediach społecznościowych 112 (Facebook, X). Warto też śledzić stronę Organizacji ds. Przewidywania Trzęsień Ziemi i Ochrony Przed Nimi (OASP).
Na Santorini przybyły ekipy ratownicze i rozstawiono namioty. Jednocześnie władze zapewniają, że wyspa, która rocznie przyjmuje ponad pięć milionów gości, jest bezpieczna.
Dodatkowe rejsy i loty
Z uwagi na rosnącą liczbę osób chcących opuścić wyspę greckie linie lotnicze zorganizowały dodatkowe rejsy na trasie Santorini-Ateny. Promy wypływające z wyspy są pełne pasażerów, a niektórzy w obawie przed silniejszymi wstrząsami spędzili noc z niedzieli na poniedziałek w samochodach albo w specjalnie wyznaczonych do tego przez władze strefach - relacjonuje serwis Protothema.
Czy to wulkan?
Według sejsmologów wstrząsy mają charakter tektoniczny i nie są związane z aktywnością wulkanu na Santorini - napisała polska placówka. Eksperci podchodzą ostrożnie do oceny tego zjawiska i ewentualnej jego eskalacji, a władze analizują dane i wprowadzają działania zapobiegawcze - wyjaśniła w komunikacie. Służby są w gotowości i wzmacniają swoje możliwości w zagrożonym regionie. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana.