To nie są dobrze wieści dla turystów, którzy Wielki Tydzień i Wielkanoc postanowili spędzić we Włoszech. W całym kraju ogłoszono alarm terrorystyczny w związku z atakiem, do którego doszło niedawno w Rosji.

Alarm terrorystyczny we Włoszech

Służby szczególną uwagę zwracać będę na miejsca, w których pojawia się najwięcej turystów. W czasie Wielkiego Tygodnia największym oblężeniem cieszyć się będzie tradycyjnie Watykan, ale i inne miejsca kultu w Rzymie i w całych Włoszech. Szacuje się, że w "wiecznym mieście" i stolicy apostolskiej w okresie świątecznym pojawi się ponad milion turystów.

Reklama

Najwięcej przyciągną uroczystości Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy, które celebrować będzie papież Franciszek, w tym m.in. Droga Krzyżowa w Koloseum w Wielki Piątek.

Reklama

MSW, które podjęło decyzję o podniesieniu poziomu środków bezpieczeństwa, zapowiedziało m.in. monitoring sieci pod kątem wytropienia ewentualnych planów ataków czy nawet propagowania radykalnych działań. Groźna jest realna, we Włoszech pojawia się bowiem coraz więcej informacji o podłożonych ładunkach wybuchowych, głównie na dworcach kolejowych i w miejscach kultu religijnego.

Utrudnienia dla turystów w Rzymie

Już teraz wprowadzono szczególne środki ostrożności na stacjach kolejowych i lotniskach. Wzmocniona zostanie ochrona miejsc kultu i to nie tylko obiektów chrześcijańskich, ale także ośrodków islamskich czy ośrodków dla imigrantów i repatriantów.

Po naradzie pod przewodnictwem szefa MSW Mattteo Piantedosi, w której uczestniczyli zwierzchnicy służb specjalnych i policji, uznano, że aktualnie nie ma sygnałów wskazujących na istnienie planów ataków terrorystycznych we Włoszech, podała włoska Agencja Ansa. Jednocześnie podsekretarz stanu w Urzędzie Rady Ministrów Alfredo Mantovano oświadczył, że zagrożeniem dla bezpieczeństwa kraju i przebywających w nim turystów wciąż pozostają tzw. samotne wilki.