Wyspy Zielonego Przylądka (port. Cabo Verde) zachwycają szerokimi, piaszczystymi plażami i turkusowo-błękitną wodą nad którą pochylają się gigantyczne palmy. Przez cały rok jest tam ciepło. W listopadzie/grudniu średnia dzienna temperatura wynosi ok. 28 - 30 st.C.
Jest słonecznie, a deszcz zdarza się rzadko. Miesiącami deszczowymi są sierpień i wrzesień dlatego w tych terminach lepiej się tam nie wybierać. Chociaż pora deszczowa oznacza, że pada tam 6-10 dni na cały miesiąc! Listopad zaś to jeden z czterech najcieplejszych miesięcy w roku. Temperatura wody to 26 st.C. Najzimniejszym miesiącem w roku jest luty i wtedy jest tam tylko… 23- 24 st.C, a temperatura wody wynosi 22 st.C Dlatego w styczniu czy lutym to także świetne miejsce na ciepłe ferie zimowe.
Informacje praktyczne
Ponieważ Wyspy Zielonego Przylądka nie są popularnym kierunkiem, nie ma tam rzeszy turystów, a infrastruktura turystyczna nie jest tak rozwinięta jak np. na Wyspach Kanaryjskich. Jednak na miejscu jest wystarczająco atrakcji, by poza plażowaniem było, co robić. Hotele są eleganckie i posiadają wszelkie udogodnienia.
- Wycieczka z biura podróży to koszt od 2500 zł w opcji bez wyżywienia w ofercie last minute, 3100 zł w ofercie last minute w opcji HB, 3500 zł w ofercie last minute all inclusive za osobę w hotelu czterogwiazdkowym. Cena obejmuje zakwaterowanie i przelot samolotem.
- Lot czarterowany z Polski trwa ok. 7 godzin.
- Jeśli chcemy samemu zorganizować sobie wakacje, loty odbywają się do stolicy wyspy Praia lub do nadmorskiej miejscowości Sal Rei. Standardowe ceny bez promocji to koszt od 2600 zł w obie strony z 1 lub 2 przesiadkami. Czas lotu wynosi wtedy ok. 13-14 godzin.
- Potrzebny jest paszport ważny minimum 6 miesięcy i obowiązuje opłata wjazdowa oraz rejestracja po przylocie.
- Na wyspach jest sporo komarów. Warto zaopatrzyć się w odpowiednie preparaty. Szczepienia nie są obowiązkowe, ale warto wziąć pod uwagę, że komary na wyspach przenoszą malarię, zinga czy dengę.
- W zachodniej części wyspy Sal można spotkać rekiny. Jednak ataki na ludzi zdarzają się sporadycznie i tylko na większych głębokościach. Dlatego, jeśli nurkujesz, musisz brać to pod uwagę.
- Na wyspach bywa wietrznie, co sprawia, że niektóre zatoki są szczególnie uwielbiane przez surferów.
Trochę historii Wysp Zielonego Przylądka
Państwo Republika Zielonego Przylądka (po portugalsku República de Cabo Verde) leży na 26 wyspach archipelagu Wysp Zielonego Przylądka. Znajdują się one na Oceanie Atlantyckim, 450 km od wybrzeży Afryki. Zostały odkryte w XV w. przez Portugalczyków.
Były dla nich bazą wypadową do Indii oraz później kolonią. W 1974 roku, po rewolucji goździków w Portugalii, portugalski rząd wyraził zgodę na niepodległość Cabo Verde. I tak 5 lipca 1975 roku proklamowano Republikę Zielonego Przylądka.
- Na wyspach nadal językiem urzędowym jest portugalski. Można porozumieć się także po angielsku. Miejscowa ludność najczęściej mówi po kreaolsku lub w poszczególnych dialektach (np. z naleciałościami francuskimi, włoskimi lub angielskimi).
- Wyspy zamieszkują Kabowerdeńczycy. Ich kultura opiera się o mieszankę wpływów portugalskich i zachodnio-afrykańskich. Są szczególnie dumni ze swoich tańców ludowych jak morna, funana, batgue czy coladeira, które niemal w każdym hotelu są prezentowane podczas wieczornych animacji. Niezwykły mix kultur słychać np. w twórczości Cesarii Evory czy Lury, które pochodzą z Cabo Verde.
- Stolicą republiki i głównym portem jest Praia.
Co zwiedzić na Wyspach Zielonego Przylądka?
Główne wyspy turystyczne to Sal i Boa Vista.
- W Sal w miejscowości Santa Maria znajduje się jedna z najpiękniejszych plaż Wysp Zielonego Przylądka – Ponta Preta. Jest długa, piaszczysta i ma łagodne zejście do morza. Na molo można kupić świeżą rybę lub posłuchać targów rybaków z klientami. Warto przejść się także do Ponta de Cruz, gdzie znajduje się latarnia morska.
- Kolejny punkt na wyspie Sal to Pedra de Lume. Wewnątrz wygasłego wulkanu znajdują się saliny czyli miejsca skąd w latach 80. XX wieku wydobywano sól. To od nich pochodzi nazwa wyspy. W niektórych salinach można się kąpać.
- Znajduje się tu też Zatoka Rekinów ( port. Baia da Parda). W przybrzeżnej płytkiej wodzie pływają młode żarłacze żółte. Jeśli nie mamy ranek czy otarć na ciele, bez obaw możemy wejść, by wziąć z nimi kąpiel. Trzeba mieć specjalne buty do wody bo dno jest pokryte zastygłą lawą.
- Warto też odwiedzić Zatokę Murdeira. To tutaj na plaży żółwie morskie Caretta Caretta składają swoje jaja. Zatoka chroniona jest rafą koralową. Można zobaczyć, jak małe żółwiki wykluwają się z jaj i szybko udają się do oceanu.
- W miejscowości Palmeira znajduje się naturalny basen Buracona oraz jaskinia nazywana Błękitnym okiem (port. Odjo Azul). Jest to podwodna jaskinia położona na głębokości 24 m. Gdy światło słoneczne dociera do jej dna i odbija się od piasku, daje niesamowity efekt. W basenie można się kąpać.
- Stolicą wyspy Sal jest Espargos. Można tu zobaczyć kolorowe sklepy i domy charakterystyczne dla tej wyspy, targ oraz wiele knajpek.
- Na wyspie Sal jest także pustynia Terra Boa. Gdzie występują fatamorgany czyli złudzenia optyczne ukazujące jeziora, których nie ma.
- Osoby, które lubią adrenalinę mogą zjechać na linie Zip Line ze wzgórza Serra Negra.
- Na Boa Vista warto zobaczyć oazę na pustyni Viana, wrak statku przy plaży Atalanta, wioskę Fundo das Figueiras z kolorowymi domami i stolicę Sal Rei.
- W Sal Rei poplażujemy na Cabral czy plaży Diante, zobaczymy molo z zacumowanymi kolorowymi łodziami i kaplicę Matki Boskiej Fatimskiej z niesamowitym widokiem na ocean.
- Jedną z najpiękniejszych plaż na Boa Vista jest Santa Monica. Znajdują się nad nią dwie miejscowości. Opuszczona wioska Curral Velho oraz najstarsza osada na wyspie Povoação Velha.
Co zjeść w tym kraju?
Na wyspie królują ryby i owoce morza. Z mięs popularna jest koźlina. Jednak niezaprzeczalnie jest to raj dla miłośników kalmarów, krewetek, małży czy ośmiornic. Popularne są także dania na bazie fasoli. Większość dań ma słodki smak i podawana jest z ciepłymi owocami lub z owocowymi musami, które miesza się z sosem własnym danego dania.
- Narodowym daniem jest cachupa. Jest to słodkawy w smaku gulasz z kukurydzy, fasoli, kapusty, batatów, bananów, dyni i manioku. W wersji bogatszej dodaje się do niego mięso (catchupa rica), a biedniejszej - same ryby (cachupa pobre).
- Warto skosztować lokalnej zupy rybnej caldo de peixe. Zupa oprócz miksu ryb, które akurat się złowią, zawiera ziemniaki, maniok, platany, dynię i pomidora. Popularne są też rybne szaszłyki espetada de peix. Przyprawione są na słodko pikantnie.
- Amatorzy owoców morza powinni się skusić na buzio. Jest to gulasz ze skorupiaków, doprawiony sosem sojowym. A także skorupiaki percebes, czyli pąkle kaczenice czy bafos czyli owoce morza gotowane w pomidorach, z cebulą i papryką.
- Dla odmiany od wszechobecnych ryb i owoców morza sięgnij po canjo czyli potrawkę z kurczaka, ryżu i cebuli.
- Ze słodyczy popularne jest ciasto z kaszy kuskus z serem cabra - bol de cuscus, deser z sera koziego i dżemu z papai queijo de cabra i chlebek kokosowy paõ de coco.
- Na molo kupimy tanio świeże ryby. Popularne są tuńczyk (atum), serra (wahoo) czy seriola (esmoregal). Możemy przyrządzić z nich ceviche, tatara czy carpaccio.
Jakie pamiątki przywieźć?
Na wyspach jest zaledwie kilkanaście hoteli, a sklepów z pamiątkami nie jest dużo. Jednak na prezent warto kupić dobrej jakości produkty spożywcze jak tuńczyka, sól czy kawę lub nabyć lokalne rękodzieło.
- Tuńczyka w puszce, łowionego u wybrzeży Cabo Verde i sól z lokalnych salin.
- Kawę bo uchodzi ona za jedną z najlepszych kaw świata.
- Z alkoholu - lokalny grog tzw. tropicana grog. Jest to odmiana rumu zrobionego z trzciny cukrowej.
- Kolorowe rysunki z piasku lub malowidła. Warto kupować u artystów, którzy przy nas tworzą. Mamy wtedy pewność, że nie są sprowadzane z innych afrykańskich krajów. Zwróć uwagę na rzeźbione figurki. Często pochodzą z Senegalu i nie są dziełem lokalnych artystów.
- Nie kupuj szczęk rekina, rozdymek czy innych suszonych ryb, krabów, kawałków raf, skałek itp. W większości wypadków nie wolno ich wywozić z kraju i można za to dostać karę pieniężną.
- Ręcznie robione z włóczki bransoletki. Często mają napis "No stress", który jest hasłem wyspy.